Jaki laptop do 5000 zł? Sprawdź nasz ranking
Ranking laptopów do 5 tysięcy złotych. Co polecamy?
ASUS ZenBook 14 UX3405CA – za połączenie mobilności, mocy i ekranu OLED klasy premium
HP 15 i7-1355U/32GB/1TB/Win11x –za święty spokój przy milionie otwartych okienek i 1 TB miejsca na cały cyfrowy bałagan
Apple MacBook Air M4/16GB/256/Mac OS – coś dla fanów nadgryzionego jabłka (i promocji)
Lenovo Yoga 7 2-in-1 – dla nauczyciela, który woli rysik zamiast kredy
Acer TravelMate P4 Ultra 5-225U/16GB/512/Win11P 3Y OnSite – twój inteligentny „kompan” do podróży, pracy i biznesu
Podane w tekście ceny są aktualne na dzień publikacji rankingu
ASUS ZenBook 14 UX3405CA – za połączenie mobilności, mocy i ekranu OLED klasy premium
Co wyróżnia tego laptopa?
- Matryca OLED ASUS Lumina 16:10 – 14 cali, rozdzielczość 1920 × 1200, do 400 nitów jasności i cienkie ramki.
- Procesor AMD Ryzen™ AI 5 340 z NPU 50 TOPS – 6 rdzeni / 12 wątków, do 4,8 GHz + dedykowany silnik AI do zadań lokalnych, bez konieczności wysyłania wszystkiego w chmurę.
- 16 GB szybkiego RAM LPDDR5X + dysk 2 TB SSD – pamięć wlutowana, ale za to szybka, a 2000 GB na dane oznacza, że przestajesz żyć na wiecznym „sprzątaniu pulpitu”.
- Nowa era Copilot+ PC – wbudowany Microsoft Copilot i pakiet ASUS AI wspierają Cię w pracy, nauce i ogarnianiu codzienności, od streszczeń po pomoc w zadaniach kreatywnych.
- Aluminiowa, wytrzymała obudowa z MIL-STD-810H – metal z każdej strony, testy wojskowe i design, który wygląda jak sprzęt „z wyższej półki”, a nie przypadkowy biurowy laptop.
- Bateria „na cały dzień” z USB-C Easy Charge – szybkie ładowanie (ok. 60% w 49 minut).
- Komfort codzienności – Quiet Keyboard (cisza przy pisaniu), touchpad z ASUS NumberPad, kamera IR z Windows Hello i fizyczna zasłona, Wi-Fi 6E + Bluetooth 5.3.

Na dzień pisania tego tekstu wariant z 2 TB dysku kosztuje w x-komie 4049 zł. To jest aktualnie bazowa wersja w konfiguratorze – jeśli zechcesz zejść do 512 GB, cena spadnie o 550 zł, ale z kolei czterokrotnie zmniejszasz sobie przestrzeń na dane.
Za te 4049 zł dostajesz ultrabooka, który łączy: OLED-a, nową generację procesora Ryzen AI z NPU, 16 GB RAM, ogromny dysk 2 TB i obudowę, która spokojnie „udaje” klasę biznesową. Do tego dochodzą dodatki typu Copilot, ASUS AI, NumberPad i klawiatura, na której da się pisać cały dzień bez chęci wyrzucenia sprzętu przez okno.
To zestaw, który ogarnia i „normalną” pracę biurowo-kreatywną, i rozrywkę po godzinach, bez typowych kompromisów w stylu: albo ekran, albo bateria, albo jakość wykonania.
Dla kogo idealny będzie ASUS ZenBook 14 UX3405CA?
- Dla osób, które chcą mieć „ten jeden porządny laptop na lata”.
- Dla ludzi pracujących hybrydowo / w ruchu – około 1,2–1,3 kg wagi, smukła konstrukcja, bateria na cały dzień i szybkie ładowanie po USB-C.
- Dla twórców, analityków, freelancerów – 16 GB RAM, mocny CPU i aż 2 TB SSD to przestrzeń na projekty wideo, zdjęcia, paczki danych czy kilka równoległych środowisk pracy.
- Dla fanów technologii i AI – lokalne przetwarzanie na NPU (do 50 TOPS), Copilot, ASUS AI, kamera z funkcjami ulepszania obrazu i dwukierunkowa redukcja szumów.
HP 15 i7-1355U – za święty spokój przy milionie otwartych okienek i 1 TB miejsca na cały cyfrowy bałagan
Co wyróżnia tego laptopa?
- Procesor Intel Core i7 13. generacji – 10 rdzeni, 12 wątków, taktowanie do 5,0 GHz. Dla tego CPU arkusze w Excelu, Teams, przeglądarka z tuzinem kart i Spotify w tle. Dla tego laptopa do drobnostka.
- 32 GB RAM DDR4 3200 MHz – maksymalna obsługiwana pojemność już na starcie. Dwa sloty, oba zajęte (w pozytywnym tego słowa znaczeniu).
- Dysk SSD 1 TB M.2 PCIe – pełny terabajt na system, programy, dokumenty, zdjęcia i projekty.
- Ekran 15,6" Full HD z matową matrycą IPS – rozdzielczość 1920 × 1080 i jasność 250 nitów, matowa powłoka ograniczająca refleksy.
- Wi-Fi 6 i Bluetooth 5.3 – szybkie i stabilne połączenie z siecią plus bezproblemowa współpraca ze słuchawkami, myszkami czy głośnikami bezprzewodowymi.
- Praktyczne złącza bez konieczności wożenia „pająka” z przejściówek – do dyspozycji masz 2 × USB 3.2 Gen 1 typu A, 1 × USB-C, HDMI 1.4b, gniazdo słuchawkowo-mikrofonowe i zasilanie.
- Kamera Full HD z fizyczną zaślepką.
- Eko-podejście – część obudowy z tworzyw pochodzących z recyklingu i plastiku odzyskanego przed trafieniem do oceanu, plus certyfikaty EPEAT Gold i ENERGY STAR.

W budżecie do 5 tys. zł dostajesz uniwersalnego 15-calowego laptopa, który naprawdę daje radę: mocny procesor i7, bardzo duży zapas pamięci operacyjnej, szybki dysk 1 TB, matowy ekran Full HD do pracy i nauki, sensowny zestaw portów i łączność Wi-Fi 6. Do tego kamera FHD z zaślepką, klawiatura z wydzielonym blokiem numerycznym i konstrukcja, która spokojnie ogarnie rolę głównego komputera do pracy, studiów i domowych zastosowań.
Dla kogo idealny będzie HP 15?
- Dla osób, które mają zawsze „trochę za dużo” otwartych programów.
- Dla tych, którzy pracują na dużych plikach.
- Dla studentów i pracowników biurowych, którzy chcą mieć jedną maszynę „do wszystkiego” (no może poza gamingiem).
- Dla osób pracujących hybrydowo, ale raczej przy biurku niż w samolotach – konstrukcja jest smukła (ok. 18,6 mm wysokości), łatwa do wrzucenia do torby
- Dla tych, którzy chcą mieć zapas na kilka lat – i7 13. generacji, 32 GB RAM i 1 TB SSD to konfiguracja, która spokojnie przetrwa kolejne aktualizacje Windowsa, nowsze wersje aplikacji i coraz cięższe strony internetowe.
Apple MacBook Air M4/16GB/256/Mac OS – coś dla fanów nadgryzionego jabłka
Co wyróżnia tego laptopa?
- Nowy czip M4 – to nie jest lekki lifting i zmiana cyferki – M4 naprawdę robi różnicę. Zyskujesz ultraszybkość, wydajność AI oraz spokój na długie lata.
- Bateria na cały dzień (i jeszcze trochę) – nawet do 18 godzin pracy. Przestajesz nerwowo szukać ładowarki, a zaczynasz cieszyć się tym, że naprawdę masz laptopa (przepraszam — MacBooka) do mobilnej pracy i rozwijania swojej kreatywności.
- Liquid Retina – kolory, ostrość, jasność… każdy plik, film, zdjęcie i prezentacja wyglądają tu po prostu lepiej.
- Apple, czyli wszystko po swojemu – MagSafe, dwa Thunderbolty, genialna kamerka, Touch ID, dźwięk jak w kinie, obudowa z aluminium i do tego MacOS, który sam dba o siebie.

Zaprawdę powiadam Wam, to dobry czas na kupowanie MacBooków.
Za trochę ponad 4 tys. zł dostajesz notebooka, który nie tylko wygląda, jakby kosztował dwa razy więcej, ale też działa w tempie, które zawstydzi niejedną stacjonarkę.
Air z czipem M4 to nie jest sprzęt tylko do „przeglądania neta”. To pełnoprawny komputer dla wymagających użytkowników – studentów, twórców, freelancerów, programistów… i każdego fana Apple, który doceni płynność, bezpieczeństwo i komfort ekosystemu.
Nowy procesor, ultralekka i wytrzymała konstrukcja, bateria na cały dzień i ekran, którego po prostu trzeba doświadczyć na żywo.
Dla kogo idealny będzie Apple MacBook Air M4?
- Fanów Apple, którzy chcą nowości, ale niekoniecznie w wersji „pro” – nowy Air z M4 – zjada stare Airy na śniadanie, a do tego kosztuje mniej niż niejeden smartfon z Androidem z górnej półki.
- Użytkowników, którzy pracują mobilnie i lubią styl – 1,2 kg, obudowa z aluminium, genialna bateria i design, który nie wymaga przedstawiania.
- Twórców, programistów, studentów, nauczycieli – Mac OS, 16 GB RAM, ekran Liquid Retina i czip M4 – możesz montować wideo, ogarniać grafikę, programować czy pracować na dziesiątkach dokumentów jednocześnie.
- Tych, którzy chcą mieć pewność, że ich komputer starczy na lata – Apple słynie z wieloletnich aktualizacji i wsparcia. Ten Air pożyje znacznie dłużej, niż tylko do kolejnej wersji systemu.
- Każdego, kto lubi kupować, „gdy się opłaca”.
Lenovo Yoga 7 2-in-1 – dla nauczyciela, który woli rysik zamiast kredy…
Co wyróżnia tego laptopa?
- Prawdziwe 2-w-1 z zawiasem 360° i rysikiem Yoga Pen – w sekundę przełączasz się między laptopem, tabletem, trybem „namiotu” i podstawką. Notujesz, szkicujesz, prezentujesz – jak Ci wygodnie.
- 14″ dotykowy OLED PureSight (16:10) – głęboka czerń, nasycone kolory i świetna czytelność do pracy, odręcznych notatek i wideo.
- Intel Core Ultra 5 226V + Intel Arc Graphics – szybki multitasking i płynne aplikacje z akceleracją AI do codziennych zadań i kreatywnej pracy.
- 16 GB RAM i 512 GGB SSD – komfort przy wielu kartach i aplikacjach oraz sporo miejsca na projekty, sprawdziany i materiały.
- Całodzienna bateria + Rapid Charge Express – krótka przerwa na ładowanie, długa praca bez kabla.
- Smukła, elegancka konstrukcja – mobilny towarzysz lekcji, spotkań i podróży.
- Windows 11 na start – gotowy do pracy i prezentacji zaraz po wyjęciu z pudełka.

Masz tu komputer, notatnik i tablicę – w jednym. Obracasz ekran, chwytasz rysik i robisz to, co trzeba: plan lekcji, odręczne poprawki na prezentacji albo szybkie szkice do zajęć. A kiedy przyjdzie czas na fokus, Lenovo Yoga 7 2-in-1 po prostu dopasowuje się do Ciebie – w 360°.
Kupując ten sprzęt, dostajesz lekki, dotykowy zestaw do pracy, nauki i kreatywności – z elastycznością, której zwykły laptop po prostu nie ma.
Dla kogo idealny będzie Lenovo Yoga 7 2-w-1?
- Nauczycieli i studentów – wygodne notatki odręczne, szybkie poprawki i prezentacje w trybie tabletu.
- Twórców i prelegentów – OLED + dotyk + rysik to idealny zestaw do szkiców, podpisów i pracy z materiałami.
- Osób, które żyją w biegu – lekka, solidna obudowa i szybkie ładowanie ułatwiają pracę w terenie.
- Multitaskerów – 16 GB RAM i procesor Ultra 5 zapewniają płynność przy wielu oknach i aplikacjach.
- Miłośników sprytnych rozwiązań – jeden sprzęt, wiele trybów – bez kompromisów.
Acer TravelMate P4 Ultra 5-225U/16GB/512/Win11P 3Y OnSite – twój inteligentny „kompan” do podróży, pracy i biznesu
Co wyróżnia tego laptopa?
- Imię zobowiązuje – TravelMate to prawdziwy towarzysz nowoczesnych podróży – zarówno tych służbowych, jak i prywatnych.
- Ultramobilność i wytrzymałość – 1,65 kg, aluminiowa obudowa, grubość 21 mm i wojskowy standard MIL-STD-810H – nie boi się ani długich wyjazdów, ani codziennych wyzwań.
- Procesor Intel® Core™ Ultra 5 – 12 rdzeni, 14 wątków, wspierane przez 16 GB RAM. Spokojnie poradzi sobie z wielozadaniowością i bardziej wymagającymi aplikacjami.
- Ekran 16:10 – matowy IPS z wąską ramką, 100% sRGB i rozdzielczość WUXGA. Będzie idealny do pracy w podróży i w biurze, nawet przy sztucznym świetle czy słońcu za oknem pociągu.
- Windows 11 Pro – zabezpieczenia klasy enterprise, czytnik linii papilarnych, szyfrowanie TPM, Smart Card.
- Łączność i porty bez kompromisów – Thunderbolt 4, HDMI 2.1, LAN, dwa USB-A, USB-C, czytnik kart microSD, a nawet Smart Card.
- Bateria na długą drogę – szybkie ładowanie i długi czas pracy oznaczają, że Twój TravelMate zawsze dotrzyma Ci kroku.
- Ekologiczna odpowiedzialność – zbudowany z recyklingowanych materiałów, wytrzymały na kurz dzięki Acer Dust Defender.

Zastanawiasz się, czy istnieje laptop, który rozumie, że życie nie kończy się na fotelu przy biurku? Acer TravelMate P4 został zaprojektowany dla ludzi w ruchu. Czy pracujesz w pociągu, na lotnisku, czy w hotelu – on po prostu jest z Tobą. Dzięki szybkiemu Wi-Fi 6E, ultra wytrzymałej obudowie i systemowi zabezpieczeń klasy pro możesz czuć się bezpiecznie i komfortowo w każdym miejscu.
Windows 11 Pro na pokładzie to standard pracy biznesowej, a czytnik linii papilarnych i Smart Card dbają o Twoje dane, kiedy Ty skupiasz się na zadaniu (lub szukasz najlepszego miejsca na lunch w nowym mieście).
Dla kogo idealny będzie Acer TravelMate P4 Ultra 5?
- Dla konsultantów, handlowców i ludzi w trasie – zawsze pod ręką, gotowy na szybki start i niezawodny w każdych warunkach.
- Dla biznesu i IT – szukasz sprzętu z prawdziwym Windows Pro, długą gwarancją i pełnym wsparciem bezpieczeństwa? To właśnie tu.
- Dla osób, które liczą na długowieczność – wojskowa wytrzymałość, 36 miesięcy gwarancji on-site, odporność na kurz, zalania i nieplanowane wstrząsy.
- Dla świadomych użytkowników – bo materiały z recyklingu i nowoczesne rozwiązania mają znaczenie nie tylko dla Ciebie, ale i dla środowiska.
- Dla tych, którzy nie lubią kompromisów – bo ten „mate” naprawdę zna się na rzeczy.
Laptop do 5 tysięcy złotych. Czego możemy od niego oczekiwać? Na co zwrócić uwagę przy wyborze?
Oto krótki poradnik, jak wybrać laptopa do 5000 zł, a potem tego nie żałować.
➤ Procesor i karta graficzna
W tej półce cenowej standardem są procesory Intel Core 13. lub nawet 14. generacji (i5/i7) oraz AMD Ryzen 5 i Ryzen 7 serii 7000. To układy, które radzą sobie zarówno z typową pracą biurową, jak i bardziej wymagającymi zadaniami, np. edycją zdjęć, pracą z dużymi arkuszami czy programowaniem.
Jeśli masz okazję dorwać laptopa z nowym Intel Core Ultra (seria 100/125/225H), to będzie to świetny wybór pod kątem energooszczędności i obsługi sztucznej inteligencji (NPU).
Warto zwracać uwagę nie tylko na numer generacji, ale też na oznaczenia końcowe:
- H (High performance) – np. i5-13500H. Procesory H mają więcej mocy i są chętnie montowane w laptopach multimedialnych oraz gamingowych.
- U (Ultra-low voltage) – np. i5-1335U. Układy U są energooszczędne, idealne do lekkich ultrabooków i pracy w podróży, ale mniej wydajne w grach i wymagającej obróbce.
- P, HS, czy Ultra – to również ciekawe kompromisy, zwłaszcza jeśli zależy Ci na balansie mocy i mobilności.

A co do grafiki… zacznij od odpowiedzenia sobie na pytanie: czy aby na pewno potrzebujesz dedykowanej?
Zintegrowane karty, takie jak Intel Iris Xe czy nowe Intel Graphics w układach Ultra, a także AMD Radeon Graphics, świetnie radzą sobie w codziennym użytkowaniu, obsłudze wielu monitorów, YouTube w 4K, prostych grach i podstawowej edycji zdjęć czy wideo. To już nie są te stare zintegrowane układy, które wystarczały tylko do układania pasjansa – do typowej pracy są naprawdę w porządku. Co więcej, pozwalają na dłuższą pracę na baterii i mniej się grzeją, więc w ultrabookach i laptopach biznesowych są bardzo sensownym wyborem.
Ale – jeśli planujesz grać w nowe gry, renderować 3D albo pracować z wideo 4K, szukaj laptopa z dedykowanym GPU. W tym budżecie spokojnie znajdziesz modele z kartami NVIDIA GeForce RTX 3050, 4050 lub nawet 4060, a także (rzadziej) AMD Radeon RX 6600M. Takie laptopy to już wstęp do prawdziwego gamingu: uruchomisz praktycznie każdą grę w FHD, a praca z wymagającym oprogramowaniem graficznym czy montażem wideo będzie komfortowa.

➤ Ile RAM? Jaka pojemność dysku?
16 GB pamięci RAM to absolutny standard i minimum, którego warto się trzymać nawet wtedy, gdy korzystasz głównie z przeglądarki i aplikacji biurowych. Większość nowych modeli właśnie tyle oferuje już na starcie.
Jeśli planujesz bardziej zaawansowane rzeczy – edycję grafiki, wideo, granie czy programowanie – docenisz te dodatkowe gigabajty. Laptopa z 32 GB RAM (a nawet z 40 GB!) też można upolować do 5000 zł.
Nie sugeruj się wyłącznie wielkością – zwróć uwagę, czy pamięć jest szybka (DDR4 lub DDR5), a jeśli myślisz o dłuższym użytkowaniu, zobacz, czy da się ją rozbudować (niektóre ultrabooki mają RAM wlutowany na stałe).
Dysk SSD to dziś podstawa. Prędkość SSD M.2 PCIe robi ogromną różnicę: system uruchamia się w kilka sekund, pliki kopiują się błyskawicznie, a aplikacje nie „myślą” za długo. Pojemność? W tej cenie standardem jest 512 GB SSD i to uczciwy kompromis: zmieścisz system, aplikacje, trochę zdjęć i nawet kilka większych gier.
Jeśli wiesz, że przechowujesz naprawdę dużo danych (filmy w 4K, spore archiwum zdjęć czy projektów), rozglądaj się za laptopem z 1 TB SSD – taki sprzęt jest jak najbardziej do upolowania w tym budżecie. Opcjonalnie warto sprawdzić, czy laptop umożliwia dołożenie drugiego dysku (np. drugiego SSD lub dysku na SATA).

➤ Co z ekranem? Na co możemy liczyć w laptopach do 5 tys. zł?
Najczęściej spotkasz tutaj matryce IPS – to dobry wybór, bo zapewnia szerokie kąty widzenia, lepsze kolory niż stare TN-ki i niezły kontrast. Jeżeli jednak planujesz pracę z grafiką lub po prostu lubisz, kiedy filmy i zdjęcia naprawdę „żyją”, szukaj laptopów z ekranami OLED.
W tym budżecie nie jest to rzadkość, a technologia OLED oferuje prawdziwą czerń, intensywne barwy i wyższy kontrast. Sprawdzi się świetnie zarówno w domowym kinie, jak i podczas obróbki zdjęć.
Rozdzielczość? Wiadomo, minimum to Full HD (1920 x 1080 pikseli), zresztą poniżej tej wartości raczej nie uświadczymy niczego w tej półce cenowej. Jeśli znajdziesz coś z rozdzielczością wyższą (np. 2.5K, WUXGA czy 2880 x 1800), to tylko na plus, szczególnie jeśli często edytujesz zdjęcia, kodujesz lub korzystasz z kilku okien naraz.
Coraz popularniejsze są ekrany o proporcjach 16:10 albo nawet 3:2. Mają wyższą powierzchnię roboczą i lepiej nadają się do pracy biurowej czy nauki (więcej treści na ekranie, mniej scrollowania). Jeśli tylko masz wybór, polecam – różnica jest realnie zauważalna w codziennym użytkowaniu.
Jasność matrycy też ma znaczenie. Jeśli laptop będzie używany na dworze, w podróży czy jasnym biurze, warto celować w jasność 350–400 nitów albo wyższą. Zbyt ciemny ekran sprawi, że nawet najlepszy laptop nie spełni swojej roli.
Matowy czy błyszczący ekran? To zależy od preferencji i warunków, w których używasz laptopa. Matowy ekran mniej się odbija, lepiej sprawdzi się na zewnątrz lub przy mocnym świetle. Błyszczące ekrany, szczególnie OLED, lepiej oddają kolory, ale mogą „zbierać” refleksy.

➤ Konstrukcja, design, jakość wykonania
Mając do wydania 5000 zł na laptopa, można (a nawet trzeba) oczekiwać, że jego konstrukcja będzie czymś więcej niż „plastikiem udającym aluminium”. Coraz więcej modeli ma metalowe lub częściowo metalowe obudowy (najczęściej aluminiowe pokrywy albo pokrywę i podstawę), które nie tylko wyglądają profesjonalnie, ale są po prostu bardziej odporne na codzienne trudy – rysowanie się w plecaku, drobne uderzenia czy ślady po nadmiarze kawy.
Laptopy z tej półki są zwykle smukłe i lekkie – nie musisz już nosić cegły ważącej trzy kilo (chyba że mówimy o maszynach do gamingu, tutaj waga jest uzasadniona). Bez problemu znajdziesz sprzęt w okolicach 1,3–1,7 kg, który zmieści się w plecaku albo damskiej torbie. To ważne, jeśli często zabierasz laptopa ze sobą – do pracy, na uczelnię czy w podróż.
Zwróć uwagę na sztywność obudowy i spasowanie elementów. Nic nie powinno trzeszczeć, a zawiasy ekranu powinny chodzić płynnie – ani zbyt lekko, ani z przesadnym oporem. Jeśli ekran kiwa się jak antena na wietrze po lekkim szturchnięciu, lepiej szukać dalej.

Klawiatura to często niedoceniany element. W tej klasie cenowej powinna być wygodna i przyjemna w dotyku (można marudzić bardziej niż w tańszych laptopach). Coraz więcej modeli oferuje też szerszy skok klawiszy i lepszy układ, który nie męczy przy dłuższym pisaniu (praca zdalna, studia, codzienna „papierologia” – to robi różnicę). Touchpad powinien być precyzyjny i duży, najlepiej ze wsparciem dla gestów.
Niektóre laptopy mają dodatkowe zabezpieczenia (czytnik linii papilarnych, kamerka IR z Windows Hello), a modele biznesowe chwalą się nawet certyfikatami wytrzymałości (MIL-STD-810H). Jeśli zdarza Ci się zalać laptopa kawą lub wrzucić go luzem do torby z ładowarką i kluczami, taki „militarny” certyfikat nie jest tylko marketingowym gadżetem.
O designie nie będziemy się rozpisywać – tutaj każdy ma swoje upodobania. Ważne, żeby sprzęt nie wyglądał jak zabawka, a obudowa nie łapała odcisków palców i nie rysowała się przy byle kontakcie z kluczami czy etui. Warto poszukać modeli z matowym wykończeniem albo anodowanym aluminium – takie rozwiązania naprawdę podnoszą komfort codziennego użytkowania.
Laptopy do 5 tys. zł – najczęściej zadawane pytania (FAQ)
Czy za 5000 zł można kupić laptopa do gier?
Tak, spokojnie – w tym budżecie znajdziesz modele z RTX 3050, 4050, a nawet 4060, które pozwolą odpalić nowe gry w Full HD na sensownych detalach. To nie sprzęt dla hardkorowych e-sportowców, ale do grania po pracy – jak najbardziej.
Czy laptopy do 5000 zł nadają się do pracy biurowej lub nauki?
Oczywiście, nadają się z zapasem – ale jeśli Twoje wymagania kończą się na Wordzie, Teamsach i przeglądarce, to spokojnie znajdziesz coś tańszego, co równie dobrze spełni swoje zadanie. Nie ma sensu przepłacać tylko dla samego „posiadania”.
Czy z 5 tys. zł warto wybrać laptopa z ekranem OLED czy IPS?
OLED to lepsze kolory, kontrast i czerń, które naprawdę robią różnicę, zwłaszcza jeśli lubisz filmy, zdjęcia czy po prostu estetykę. IPS nadal daje bardzo dobrą jakość obrazu i jest mniej podatny na wypalenia – więc jeśli nie jesteś kinomanem, spokojnie możesz brać IPS.
Czy laptopy do 5000 zł mają dobrą baterię?
Przeważnie tak – szczególnie ultrabooki i laptopy z energooszczędnymi procesorami potrafią wytrzymać nawet cały dzień na jednym ładowaniu. Gamingowe modele wypadają gorzej (bo więcej mocy = większy apetyt na prąd), ale do pracy w podróży ultrabook za 5000 zł to pewny wybór.
Czy lepiej kupić laptopa gamingowego czy ultrabooka do 5000 zł?
To zależy, czego naprawdę potrzebujesz. Jeśli grasz albo pracujesz z grafiką/wideo – gamingowy sprzęt ma sens. Jeśli priorytetem jest mobilność, bateria i lekka konstrukcja, lepiej postawić na ultrabooka. Wybieraj pod siebie, a nie pod to, co akurat jest modne.
Autor rankingu: Łukasz Wrzalik
