Jaki laptop dla gracza do 5000 zł? Wybieramy najlepsze gamingowe modele
W artykule znajdziesz
Ranking gamingowych laptopów do 5 tysięcy złotych. Co polecamy?
ASUS TUF Gaming F16 – ze „świeżynką" w postaci GeForce RTX 5050.
HP Omen 16 – imponująca specyfikacja kosztem preinstalowanego systemu.
MSI Cyborg 15 – czyli wydajność, która idzie w parze z futurystycznym designem.
HP Victus 16 – jedyny laptop w zestawieniu z RTX-em 4070.
Gigabyte G6 KF (2024) – 2 TB miejsca na gry? Proszę bardzo.
Podane w tekście ceny są aktualne na dzień publikacji rankingu
➤ ASUS TUF Gaming F16 – ze „świeżynką” w postaci GeForce RTX 5050
Co wyróżnia tego laptopa?
- Intel Core i5-13450HX 13. generacji – 10-rdzeniowy procesor z częstotliwością turbo do 4,6 GHz i 20 MB cache.
- NVIDIA GeForce RTX 5050 z TGP 115W – najnowsza architektura Blackwell z 8 GB pamięci GDDR7.
- 32 GB pamięci DDR5 5600 MHz – premium ilość RAM-u gwarantująca płynność w każdych zadaniach.
- Ekran 16" WUXGA 165 Hz z G-SYNC – płynny obraz i błyskawiczny czas reakcji 3 ms.
- Rewolucyjna technologia DLSS 4 – generowanie wielu klatek zwiększające wydajność nawet o 300%.
ASUS TUF Gaming F16 to laptop, który świetnie „miksuje” wydajność z kultową wytrzymałością serii TUF. Dzięki połączeniu Intel Core i5-13450HX 13. generacji z najnowszą kartą NVIDIA GeForce RTX 5050 dostajecie gaming na najwyższym poziomie w rozsądnej cenie.
Procesor Intel Core i5-13450HX to prawdziwy mocarz – 10 rdzeni i 16 wątków taktujących do 4,6 GHz sprawia, że laptop bez problemu radzi sobie z najbardziej wymagającymi grami i aplikacjami. Architektura hybrydowa łączy rdzenie wydajnościowe i efektywnościowe, co przekłada się na optymalne wykorzystanie mocy przy zachowaniu długiego czasu pracy na baterii.
NVIDIA GeForce RTX 5050 z architekturą Blackwell wprowadza przełomową technologię DLSS 4, która dzięki generowaniu wielu klatek i ulepszonej rekonstrukcji promieni zapewnia wzrost wydajności sięgający nawet 300%. Pełny ray tracing z rdzeniami RT czwartej generacji oznacza kinową jakość grafiki w czasie rzeczywistym, a 8 GB pamięci GDDR7 gwarantuje płynność nawet w najnowszych AAA.
Ekran 16 cali WUXGA (1920x1200) z częstotliwością odświeżania 165 Hz i wsparciem dla NVIDIA G-SYNC to gwarancja płynnego obrazu bez rozrywania czy zacinania. Matryca IPS zapewnia naturalne kolory i szerokie kąty widzenia, a czas reakcji 3 ms eliminuje efekt duchów podczas dynamicznych scen.
System chłodzenia nowej generacji z dwoma wentylatorami i pełnowymiarowym radiatorem zapewnia stabilną pracę nawet podczas intensywnego obciążenia. W trybie cichym laptop może pracować całkowicie bezgłośnie, automatycznie włączając chłodzenie przy większym zapotrzebowaniu.
Dla kogo idealny jest ASUS TUF Gaming F16?
- Gracze szukający najnowszych technologii – DLSS 4 i pełny ray tracing w przystępnej cenie.
- Entuzjaści esportu – 165 Hz z G-SYNC daje przewagę nad konkurencją w każdej grze.
- Content creatorzy – enkoder NVENC najnowszej generacji plus NVIDIA Studio dla profesjonalnych zadań.
- Miłośnicy najnowszych gier AAA – RTX 5050 bez problemu uruchomi każdy tytuł z najwyższymi detalami.
- Studenci i profesjonaliści – 32 GB RAM-u i szybki procesor to gwarancja wielozadaniowości.
- Osoby szukające uniwersalnego laptopa – militarna wytrzymałość TUF przy gaming'owej wydajności.
➤ HP Omen 16 – imponująca specyfikacja kosztem braku systemu
Co wyróżnia tego laptopa?
- Intel Core i7-13620H – 10 rdzeni, które „dają radę”.
- RTX 4060 z DLSS 3 – relatywnie niedrogi dostęp do ray tracingu technologii DLSS 3.
- 32 GB DDR5 – overkill dla 90% użytkowników, ale lepiej mieć więcej, niż mniej
- 144 Hz bez kompromisów.
- Chłodzenie, które faktycznie działa.
HP Omen 16 to bardzo solidny laptop, który w polecanej konfiguracji jednak nie ma wgranego fabrycznie Windowsa. Tak więc jest to opcja dla tych, którzy wiedzą, co robią, kupując sprzęt bez systemu.
Intel Core i7-13620H to 10 rdzeni taktujących do 4,9 GHz. W praktyce oznacza to mniej więcej tyle, że możesz streamować, grać i mieć otwartego Discorda z Spotify w tle, a laptop powinien dawać radę.
RTX 4060 robi swoje, szczególnie w rozdzielczości 1080p. W Cyberpunka z ray tracingiem średnim i DLSS-em nastawionym na jakość zagracie z fps-ami na poziomie 60.
Bardzo dobrze wypada ekran. Odświeżanie na poziomie 144 Hz, input lag niski. Kolory przyzwoite, choć niekoniecznie do pracy z fotografią czy wideo (tu przydałaby się lepsza kalibracja).
Dla kogo jest ten laptop?
- Studenci kierunków informatycznych – będzie „jak znalazł” do większości uczelnianych zadań.
- Studenci kierunków kreatywnych, projektowych
- Gracze nastawieni na komfortową rozgrywkę w 1080p.
- Esportowców, którzy wiedzą, że liczy się każda klatka.
➤ MSI Cyborg 15 – mobilniak z futurystycznym designem
Co wyróżnia tego laptopa?
- Intel Core i5-13420H – 8 rdzeni wystarczających na współczesne gry.
- RTX 4060, choć niestety z TGP 45W – energooszczędność kosztem wydajności.
- 32 GB DDR5 – dobra inwestycja na przyszłość.
- Futurystyczny design – półprzezroczysta obudowa pokazująca wnętrze niczym w filmach sci-fi.
- 1,98 kg – jeden z najlżejszych w swojej klasie, niestety kosztem wydajności i chłodzenia.
MSI Cyborg 15 to laptop, który wygląda jak przybysz z 2030 roku. Stawia głównie na desing i mobilność, które robią wrażenie. Specyfikacja jest solidna, choć nie powala.
Wizualnie to chyba najciekawszy laptop z niniejszego zestawienia. Półprzezroczysta klawiatura i fragmenty obudowy rzeczywiście pozwalają zajrzeć do środka – widzisz wentylatory, ciepłowody, płytę główną. Podświetlone klawisze WASD świecą niebieskim neonem, całość wygląda jak sprzęt z jakiegoś Blade Runnera.
Intel Core i5-13420H to sensowny procesor, natomiast RTX 4060 z TGP 45W to chyba najsłabsza strona tego laptopa, aczkolwiek w specyficznych warunkach ma sens, na przykład wtedy, gdy zależy Ci na mobilnym sprzęcie na studia, na którym można okazyjnie pograć w całkiem niezłej jakości wizualnej. Olbrzymim plusem jest aż 32 GB RAM-u, dysk 1 TB i preinstalowany system Windows 11 Home.
Dla kogo jest ten laptop?
- Osób, które lubią wyróżniać się designem.
- Mobilnych raczy z ograniczonym budżetem.
- Użytkowników potrzebujących dużo RAM-u.
- Osób, które nie potrzebują najwyższej wydajności – to laptop „w porządku” do wszystkiego, ale nie mistrzowski w niczym.
- Osób często podróżujących – lekki jak na gaming laptop.
➤ HP Victus 16 –RTX 4070 w rozsądnej cenie
Co wyróżnia tego laptopa?
- Ryzen 7 8845HS – procesor który wreszcie nie przegrywa z Intelem w benchmarkach gaming.
- RTX 4070 120W – mocna karta, ale ścięta o 80W względem desktop'u.
- 16 GB DDR5-5600 – dokładnie tyle ile potrzeba w 2024.
- 512 GB SSD – za mało na dzisiejsze gry, będziesz usuwać co miesiąc.
- 165 Hz matowy IPS – dobry ekran, ale bez adaptacyjnej synchronizacji.
Victus 16 ma RTX 4070 w cenie ok. 5000 złotych. I to jest jeden z najważniejszych powodów, żeby się rozważyć jego zakup. Oczywiście RTX 4070 z TGP 120W jest „ściętą” wersją karty desktopowej. Wersja desktopowa ma 200W i około 15 procent więcej mocy, co nie oznacza, że tutaj jest źle.
512 GB na dysku SSD? Szału nie ma, natomiast jakieś kompromisy musiały się znaleźć w tej konfiguracji. Sam nośnik jest szybki i trwały, więc jedyne, co Ci pozostaje, to rozsądnie zarządzać dość ograniczoną przestrzenią.
Ekran? Ma dobre kolory (100% sRGB), 300 nitów jasności wystarcza w domu, choć przy ostrzejszym świetle może być różnie. Plusem jest z pewnością odświeżanie na poziomie 165 Hz.
Wyróżnić pozytywnie wypada również chłodzenie. Zarówno temperatury na karcie, jak i procesorze, trzymają się w bardzo przyzwoitych „widełkach”, aczkolwiek wiąże się to z dość głośnymi wentylatorami (cóż, taki już urok gamingowych laptopów).
Kto powinien rozważyć zakup tego laptopa?
- Gracze, szukający RTX 4070 w przyzwoitej cenie – pod tym względem to naprawdę opłacalna oferta.
- Ci, którzy nie grają w 10 gier jednocześnie – 512 GB daje radę tak długo, jak radzisz sobie z „ogarnianiem” przestrzeni.
➤ Gigabyte G6 KF (2024) – 2 TB miejsca na gry? Proszę bardzo
Co wyróżnia tego laptopa?
- 2TB SSD (2x1TB) – w końcu laptop gdzie nie musisz usuwać gier co tydzień.
- i7-13620H – sprawdzony solidny procesor.
- RTX 4060 z TGP 75 W (gdybyście się zastanawiali, gdzie tutaj są kompromisy).
- 32 GB DDR5-4800 – dużo RAM-u, ale nie tak szybkiego, jak można oczekiwać.
Główny powód żeby kupić tego laptopa to 2 TB przestrzeni. Reszta specyfikacji jest wprawdzie solidna, aczkolwiek to tam znajdują się kompromisy, na które trzeba było pójść tworząc tak „pojemną dyskowo” konfigurację w opłacalnej cenie.
2TB SSD oznacza wiele dużych gier jednocześnie. Call of Duty MW III (149 GB), Baldur's Gate 3 (102 GB), Cyberpunk (70 GB), Red Dead Redemption 2 (120 GB) – możesz dokładać kolejne „ciężkie” tytuły, bez konieczności usuwania poprzednich. Dwa dyski 1 TB działają niezależnie, więc możesz jeden dedykować na gry, drugi na system i programy.
RTX 4060 z TGP 75 W to karta ścięta o 40 W względem desktopowego standardu. Cyberpunk z ray tracingiem średnim + DLSS (jakość) daje wynik ok. 60 fps.
32 GB DDR5-4800 to dużo pamięci, ale niekoniecznie najszybszej. Inne laptopy mają DDR5-5600. Tu widać oszczędność Gigabyte.
Kto będzie zainteresowany tym laptopem?
- Ludzie z dużą biblioteką gier – 2TB oznacza koniec zarządzania miejscem na dysku.
- Ci którzy nie grają w najnowsze gry na ultra – RTX 4060 75W wystarczy na średnie detale.
- Osoby które potrzebują dużo miejsca na pliki robocze – nie tylko gry, ale też projekty, filmy, zdjęcia.
- Ludzie, którzy cenią przestrzeń dyskową ponad wydajność graficzną.
Laptop dla gracza do 5000 zł? Na co możesz liczyć w 2025 roku?
Rok 2025 przyniósł znaczące zmiany na rynku laptopów gamingowych w segmencie do 5000 złotych. Intensywna konkurencja między producentami sprawiła, że wspomniany „budżet gamingowy” zapewnia podzespoły, które jeszcze dwa lata temu należały do klasy średnio-wyższej.
➤ Jakie procesory spotkasz w laptopach gamingowych do 5 tysięcy złotych?
W laptopach gamingowych do 5000 złotych znajdziesz głównie procesory z serii H i HX – to oznaczenia mówiące, że masz do czynienia z naprawdę mocnymi jednostkami. Najczęściej natkniesz się na Intel Core i7-13650HX (10 rdzeni) lub AMD Ryzen 7 8845HS (8 rdzeni). Oba obsługują wielowątkowość, więc radzą sobie świetnie z multitaskingiem.
Intel Core i7-13650HX to prawdziwy. Jeśli planujesz nie tylko grać, ale też streamować swoje rozgrywki na Twitchu czy renderować filmy z gameplayu, taki procesor da radę. AMD Ryzen 7 8845HS ma wprawdzie mniej rdzeni, ale jest szybszy taktowany i bardziej oszczędny (TDP 35-54 W), co oznacza dłuższy czas pracy na baterii i mniej hałasu z wentylatora.
Kluczową zaletą tych procesorów jest brak bottlenecku przy współpracy z kartami graficznymi klasy RTX 4060. W praktyce oznacza to, że GPU może wykorzystać pełny potencjał bez ograniczeń ze strony procesora.
➤ Co z kartą graficzną?
Jeśli szukasz laptopa gamingowego do 5000 zł, w 90 procent przypadków natkniesz się na NVIDIA GeForce RTX 4060 z 8 GB pamięci. To obecnie najpowszechniejsza opcja w tej cenie – pozwala grać w najnowsze gry na wysokich ustawieniach i daje ci dostęp do DLSS 3, czyli technologii, która potrafi magicznie zwiększyć liczbę klatek bez utraty jakości obrazu.
Czy każdy RTX 4060 oznacza to samo? Nie. To samo GPU może mieć różną moc (TGP) – od 45 do 140 W. I to ma ogromne znaczenie dla wydajności. Wersja z 140 W będzie o 10–15% szybsza od tej z 45 W, co w praktyce oznacza różnicę 10-15 klatek na sekundę. Laptopy z niższym TGP są zwykle cieńsze i lżejsze, ale płacisz za to wydajnością. Pełnowymiarowe modele z maksymalną mocą dają ci najlepsze FPS-y, ale są grubsze i głośniejsze podczas grania.
W grach e-sportowych (CS2, Valorant, League of Legends) RTX 4060 z dobrym TGP spokojnie da ci 100-140 FPS w Full HD. W najnowszych grach AAA z włączonym DLSS 3 możesz liczyć na stabilne 60+ FPS przy wysokich ustawieniach.
RTX 4050 z 6 GB pamięci to tańsza opcja, która nadal pozwala grać komfortowo, ale w najnowszych grach będziesz musiał obniżyć niektóre ustawienia. RTX 4070 to już inna liga, ale zwykle przekracza budżet 5000 zł – chyba że trafisz na promocję.
➤ Ekran
W laptopach do 5000 zł standardem jest 16-calowy ekran IPS z rozdzielczością 1920 × 1200 pikseli i odświeżaniem 165 Hz. Ten format 16:10 to małe, ale przyjemne ulepszenie w porównaniu do tradycyjnego 16:9 – masz trochę więcej miejsca na ekranie, co przydaje się nie tylko w grach, ale też podczas pracy czy przeglądania internetu.
Dzisiejsze ekrany gamingowe w tej cenie często mają nawet 100-procentowe pokrycie sRGB, co oznacza naturalne, żywe kolory bez przesycenia. Jasność na poziomie 300-350 nitów to standard, który sprawdzi się w większości sytuacji – może nie na pełnym słońcu, ale w domu czy biurze będzie w porządku.
165 Hz to już całkiem przyjemna płynność ruchu. Różnicę pomiędzy standardowymi 60 Hz a 165 Hz zobaczysz natychmiast, szczególnie w grach FPS-owych czy szybkich gierek wieloosobowych. Kursor myszy porusza się płynniej, animacje są ostrzejsze, ogólnie wszystko wygląda bardziej responsywnie.
A co z OLED-ami? O ekranach OLED w laptopach gamingowych do 5000 zł raczej trzeba zapomnieć. Ta technologia jest jeszcze zbyt droga jak na ten budżet, szczególnie w połączeniu z mocnymi kartami graficznymi. OLED-y znajdziesz głównie w cienkich ultrabookach bez dedykowanej grafiki, gdzie priorytetem jest jakość obrazu, a nie wydajność w grach.
➤ Konstrukcja i chłodzenie – rzeczy, o których nie myślisz, dopóki nie zaczną przeszkadzać
Laptopy gamingowe do 5000 zł to przeważnie mix plastiku i metalu – plastikowa podstawa z metalową pokrywą albo całość z tworzywa. W praktyce takie połączenie zwykle nie zawodzi (choć trzeba pamiętać, że plastik plastikowi nierówny). Masa to zwykle 2,3-2,7 kg, a jak dorzucisz zasilacz (230-330 W), to cały zestaw waży około 3,5-4 kg. To nie jest „chuderlak”, ale jak na laptopa z dedykowaną kartą graficzną, da się z tym żyć.
Typowy system chłodzenia to dwa wentylatory plus 4-5 ciepłowodów, które odprowadzają gorąco od procesora i karty graficznej. Producenci często aplikują ciekły metal na procesor zamiast standardowej pasty – brzmi fancy, a w praktyce rzeczywiście trochę pomaga.
Laptop dla gracza do 5000 zł. Najczęściej zadawane pytania (FAQ)
Czy laptop za 5000 zł wystarczy do grania w najnowsze gry?
Tak, laptopy z RTX 4060 i procesorem typu i7/Ryzen 7 spokojnie ogarną wszystkie nowe gry w Full HD na wysokich ustawieniach. W grach e-sportowych osiągniesz 100+ FPS, a w AAA z DLSS 3 możesz liczyć na stabilne 60+ FPS.
Ile czasu wytrzyma taki laptop na baterii podczas grania?
Podczas grania – około 1,5-2 godzin. Laptopy gamingowe mają mocne podzespoły, które szybko rozładowują baterię. Do normalnej pracy (internet, dokumenty) bateria wystarczy na 4-6 godzin.
Czy warto dopłacić do RTX 4070 zamiast RTX 4060?
RTX 4070 w laptopach zaczyna się od około 6000-7000 zł. Różnica w wydajności to około 15-20%, ale skok cenowy jest znaczny. Z drugiej strony RTX 4060 w zupełności wystarczy do komfortowego grania.
Jaka różnica między 16 GB a 32 GB RAM-u dla graczy?
Do samego grania 16 GB wystarcza w zupełności. 32 GB przydaje się, jeśli planujesz streamowanie, edycję wideo, modowanie gier lub po prostu lubisz mieć otwarte dziesiątki kart w przeglądarce podczas grania.
Czy laptop gamingowy nadaje się do pracy/nauki?
Absolutnie tak. Mocny procesor i dużo RAM-u sprawią, że wszystkie programy biurowe, aplikacje graficzne czy narzędzia programistyczne będą działać bez zarzutu. Jedyny minus to waga (2,5-3 kg) i czas pracy na baterii.
Jak głośny jest laptop gamingowy podczas grania?
W trybie normalnym (około 40 dB) - jak delikatny szum klimatyzacji. W trybie turbo może być głośny jak suszarka do włosów, ale tryb turbo nie jest potrzebny w większości gier. Dobre laptopy potrafią być ciche podczas zwykłego użytkowania.
Czy czyszczenie laptopa z kurzu narusza warunki gwarancji?
Nie, ale tylko jeśli robisz to ostrożnie. Odkręcanie spodniej pokrywy i czyszczenie wentylatorów sprężonym powietrzem to podstawowa konserwacja. Unikaj rozkręcania głębszych elementów. Niektórzy producenci mają specjalne "serwisowe" naklejki - tych lepiej nie naruszać.
Autor rankingu: Łukasz Wrzalik