Silent Hill f – premiera, wymagania i wrażenia z gry. Silent Hill inny niż wszystkie
W artykule znajdziesz
Premiera Silent Hill f. Wielki powrót japońskiej marki
Premiera Silent Hill f odbyła się 25 września 2025 roku na PC oraz konsolach PS5 i Xbox Series X/S. W odróżnieniu od remake’u „dwójki” nie ominęła sprzętu Microsoftu. Produkcja została odblokowana o północy na konsolach oraz o 6:00 rano na komputerach. Jednak posiadacze droższej wersji Deluxe mogli zacząć przygodę w survival horrorze NeoBards Entertainment od 23 września w ramach 48-godzinnego wczesnego dostępu.
Pierwsze recenzje Silent Hill f i wysokie oceny. Jest lepiej niż dobrze!
Silent Hill f to próba stworzenia czegoś oryginalnego, a to mogło skończyć się różnie. Na szczęście nowa odsłona okazała się dużym sukcesem, zbierając prawie same pochwały. Recenzenci chwalą powiew świeżości, narrację, fabularne zwroty akcji i gęstą atmosferę grozy. Najwięcej mieszanych odczuć wzbudza walka, która podzieliła krytyków i graczy.
Średnia ocen w serwisach Metacritic i OpenCritic wynosi odpowiednio 86% i 87%, czyli tyle, ile Silent Hill 2 Remake. A oto przykładowe oceny w zagranicznych portalach:
- PCMag – 10/10
- Game Rant – 10/10
- DualShockers – 9,5/10
- Destructoid – 9,5/10
- GameSpot – 9/10
- TheGamer – 9/10
- Eurogamer – 4/5
- GamesRadar+ – 8/10
- IGN Japan – 8/10
- Game Informer – 7,5/10
- Push Square – 7/10
- TheGamer – 7/10
Na platformie Steam oceny kształtują się na bardzo pozytywne (86% przy ponad 2 tys. opiniiach graczy).
Fabuła Silent Hill f. Narracja jak w NieR
Akcja Silent Hill f rozgrywa się w Japonii w latach 60. XX wieku w fikcyjnym miasteczku Ebisugaoka. Wcielasz się w nastoletnią bohaterkę Hinako Shimizu, która w obliczu niespodziewanie narastającej gęstej mgły musi stawić czoło obrzydliwie wyglądającym potworom. Czuć, że to Silent Hill, ale w innym niż do tej pory wydaniu. Jest w tym świecie więc powiew świeżości – nie tylko dlatego, że po raz pierwszy akcja ma miejsce w Japonii.
Co ciekawe, za grę odpowiada chińskie studio, ale scenariusz stworzył już Japończyk – Ryukishi07, który zasłynął wysoko cenioną serią gier typu visual novel (Higurashi When They Cry Hou). Udowodnił więc jeszcze przed premierą Silent Hill f, że potrafi pisać dobre opowieści. A w końcu cykl Silent Hill, a przynajmniej część odsłon, się nimi wyróżnia.
Ponadto NeoBards Entertainment postawiło na nietypowe rozwiązanie, które mogą znać m.in. fani NieR: Automata. Aby poznać w pełni grę, musisz przejść ją kilkakrotnie. W przypadku Silent Hill f czterokrotnie – każda nowa ścieżka odblokowuje niedostępne wcześniej obszary, nowe przedmioty i notatki, nowych bossów, nowe przerywniki filmowe i nowe… zakończenia (tutaj trzeba spełnić określone warunki, a ich jest w sumie pięć).
Tak naprawdę z każdym kolejnym podejściem odkrywasz coś nowego, a przebieg rozgrywki może wyglądać inaczej.
Długość gry Silent Hill f. Gra na więcej niż raz
Pierwsze przejście Silent Hill f powinno zająć ok. 12 godzin. Nie jest to dużo, ale o kilka godzin dłuższy Silent Hill 2 Remake potrafił się niepotrzebnie ciągnąć, więc ta długość rozgrywki wydaje się w sam raz.
Jednak w związku z niecodziennym podejściem do przedstawienia historii, grę powinno się przejść kilkukrotnie. Każde kolejne ukończenie gry powinno zająć mniej czasu, więc w praktyce jest grania nawet na ponad 40 godzin. Między kolejnymi ścieżkami możesz zmieniać sobie poziom trudności, np. na niższy, jeśli chcesz po prostu poznać całą grę bez męczenia się z pokonywaniem tych samych etapów.
Wymagania sprzętowe Silent Hill f. Czy strach się bać Unreal Engine 5?
Wymagania sprzętowe Silent Hill f na PC są bliźniaczo podobne do tych z Silent Hill 2 Remake. Różnice są bardzo niewielkie – przynajmniej w teorii. Bo w praktyce gra Bloober Team korzysta z ray tracingu, natomiast nowa odsłona ze software’owego Lumen, który jest częścią Unreal Engine 5.
Silent Hill f – minimalne i zalecane wymagania sprzętowe na PC
Komponent | Minimalne wymagania Silent Hill f | Zalecane wymagania Silent Hill f |
---|---|---|
System operacyjny | 64-bitowy Windows 10 lub Windows 11 | 64-bitowy Windows 11 |
Procesor | Intel Core i5-8400 lub AMD Ryzen 5 2600 | Intel Core i7-9700 lub AMD Ryzen 5 5500 |
Pamięć RAM | 16 GB | 16 GB |
Karta graficzna | GeForce GTX 1070 Ti lub Radeon RX 5700, obsługa DirectX 12 | GeForce RTX 2080 lub Radeon RX 6800 XT, obsługa DirectX 12 |
Dysk | 50 GB wolnego miejsca; zalecane SSD | 50 GB wolnego miejsca; wymagane SSD |
Ustawienia gry | 720p i 30 fps (tryb Wydajność) | 1080p i 60 fps (Wydajność) lub 30 fps (Jakość) oraz do 4K z włączonym skalowaniem (DLSS lub FSR) |
Test wydajności Silent Hill f. Nie taki diabeł z tego UE 5.0, jak go malują?
Platforma testowa
Procesor
Płyta główna
Karta graficzna
Zasilacz
System operacyjny
Optymalizacja Silent Hill f na PC
Unreal Engine 5 jest silnikiem dalekim od ideału. W remake’u Silent Hill 2 skazani byliśmy na nieustanny stuttering. I niestety Silent Hill f też na niego cierpi, choć może nieco w mniejszym stopniu. Gra ma nieco niższe wymagania sprzętowe, bo do podobnej płynności potrzebujesz tylko skalowania obrazu, a nie generatora klatek jak w odświeżonej wersji „dwójki”. Wynika to też z braku obsługi sprzętowego ray tracingu.
W Silent Hill f możesz polegać jedynie na technice Lumen w ramach UE 5.0, która także potrafi być mocno obciążająca. Wystarczy jednak zejść z jakością o jeden stopień poniżej maksymalnego i już odczujesz spory skok płynności. Optymalizacja koniec końców stoi na przyzwoitym, ale wymagającym poprawy poziomie. Tym bardziej że od strony technologicznej grafika nieszczególnie zachwyca (nadrabia za to warstwą artystyczną i designem lokacji) i wygląda moim zdaniem gorzej od SH2 Remake.
I brakuje też możliwości włączenia generatora klatek czy cut-scenek dostosowanych do monitorów ultrapanoramicznych i bez ustawionego limitu 30 fps. Znowu trzeba posiłkować się fanowskimi modyfikacjami, które na szczęscie ukazały się jeszcze przed premierą.
Optymalne ustawienia grafiki Silent Hill f. Jak zwiększyć fps?
Liczba ustawień graficznych w nowym Silent Hillu jest przyzwoita. Jednak wpływ wielu z nich na wydajność jest dość znikomy. Najbardziej obciążające opcje to oczywiście pośrednie oświetlenie i odbicia z wykorzystaniem Lumen. Nie warto jednak całkowicie ich obniżać, bo przyrost jest nieadekwatny do spadku jakości obrazu. Tak naprawdę zmiana o jedno oczko przekłada się na bardzo korzystny wzrost fps – na nowoczesnym komputerze to wystarczy.
Warto także rozważyć obniżenie cieni przynajmniej do wysokich (niższe nie przynosą już zauważalnych zmian na plus). Co z resztą ustawień? Większość nie zmienia w liczbie klatek prawie nic. Postaw więc przede wsszystkim na skalowanie (najlepiej w trybie jakości). Na słabszych kartach graficznych możesz obniżyć jeszcze o jeden stopień odbicia, cienie czy ewentualnie efekty wizualne (jeśli podczas fajerwerków masz spadki płynności) i odległych obiektów (jednak we mgle ich widoczność jest i tak mocno ograniczona).
W ostateczności możesz polegać na sztywnym ustawieniu gry jako Wydajność (mniej więcej średnie detale). Gra działa nawet na bardziej przedpotopowym komputerze, o ile obniżysz ustawienia do absolutnego minimum. Jednak jakość grafiki wyraźnie spada, co widać na załączonym niżej porównaniu grafiki. Ponadto gra ma jeden poważny problem: jest dostosowana maksymalnie do 60 Hz (przynajmniej według tego, co wyświetla się w menu głównym) i nijak da się to zmienić.
Odkryj zalecane ustawienia graficzne do Silent Hill f (przeznaczone do nowoczesnego komputera z sensownym GPU):
- Rozdzielczość: natywna
- Synchronizacja pionowa (V-Sync): wyłączona
- Ustawienia wstępne: własne
- Procent rozdzielczości: 100% (chyba że korzystasz ze skalowania typu DLSS)
- Oświetlenie pośrednie: Lumen wysokie
- Odbicia: Lumen wysokie
- Jakość cieni: wysoka
- Jakość tekstur: bardzo wysoka (w przypadku GPU z 8 GB VRAM+)
- Jakość shaderów: bardzo wysoka
- Jakość efektów wizualnych: bardzo wysoka
- Jakość przetwarzania końcowego: bardzo wysoka
- Jakość odległych obiektów: bardzo wysoka
- Wygładzanie krawędzi: DLSS (NVIDIA) lub FSR (AMD) lub TAA (bez skalowania)
- Jakość wygłądzania krawędzi (skalowanie): Jakość (ew. Równowaga)
Porównanie graficzne Silent Hill f





Wrażenia z gry Silent Hill f. Przerażający niepokój na każdym kroku
Pierwsze uruchomienie Silent Hill f nie pozostawia obojętnym. Fani serii poczują się jak ryby w wodzie, ale jednocześnie poczują, że to nie do końca to samo. Niby podobnie, ale zarazem zupełnie inaczej. I to czuć od razu po przejęciu kontroli nad Hinako.
Zatem pozostaje odpowiedzieć na pytanie o to, jak się w nowego Silent Hilla gra?
Klimat zniewala z nóg, a fabuła intryguje od pierwszych chwil
Silent Hill f niektórym graczom może bardziej przypominać serię Forbidden Siren (swoją drogą od twórcy oryginalnego Silent Hilla) niż Silent Hill. Ale w tym porównaniu nie ma niczego złego. Nowa odsłona stanowi odrębną część (podobnie jak przytaczana wcześniej „dwójka”), więc nie ma potrzeby ogrywania poprzedniczek.
Z Silent Hillem 2 łączy omawianą grę dużo więcej. Silent Hill f nie jest przesadnie straszny w typowym tego słowa znaczeniu – jest momentami przerażająco obrzydliwy. Ale trzyma ciągle w napięciu, podobnie zresztą jak Silent Hill 2 Remake. Obie gry są pod tym względem dość podobne (ale w ogólnym ujęciu – pomijając naprawdę mocne sceny – „dwójka” oddziałuje nieco bardziej, przynajmniej na przestrzeni całej rozgrywki).
Silent Hill f stawia mocny nacisk na historię i sposób, w jaki jest ona przedstawiana. Tutaj obyło się bez większych zmian (poza jeszcze większym znaczeniem trybu Nowej gry+). Jednak od początku jeden aspekt zwraca uwagę: gra jest nowoczesna, bo przerywników filmowych jest tutaj znacznie więcej niż w remake’u „dwójki”, w którym było czuć, że masz do czynienia pod płachtą odświeżenia z ponad 20-letnią produkcją. Tam było za dużo przestojów bez jakichkolwiek scen – w Silent Hillu f tego nie uświadczysz. I to jest duży plus.
Sama historia intryguje, choć trzeba przebrnąć przez wyjątkowo spokojny początek. Nie uważam jednak, by osiągnęła poziom najlepszej pod tym względem odsłony serii. Podczas poznawania fabuły przygrywa muzyka samego Akiry Yamaoki, czyli kompozytora znanego z poprzednich Silent Hillów. I to słychać od pierwszego utworu, choć naturalnie są one w bardziej orientalnym tonie pasującym do miejsca akcji i samego klimatu. Skutecznie potęguje ona uczucie niemal nieustannego napięcia.
Quasi-soulslike’owy system walki rozbudowany jak nigdy w Silent Hill
Walka to najbardziej rozbudowany system z całej serii Silent Hill. Czerpie on inspiracje z gier soulslike’owych, ale nie określiłbym jej na miarę soulslike’owej. Na poziomie trudnym starcia z pojedynczym wrogiem bywają trudne (głównie przez duże obrażenia), ale to kwestia nauki mechaniki i poznania ruchów oponenta (kontra, unik – wszystko musi być odpowiednio zsynchronizowane). Dodatkowo trzeba uważać jeszcze na dwa aspekty: zdrowie psychiczne Hinako oraz wytrzymałość postaci (właściwie to na trzy, bo także na wytrzymałość broni).
W czasie walki stosujesz dwa podstawowe ataki: lekki i szybki oraz ciężki, który siłą rzeczy jest wolniejszy, ale zabiera przeciwnikom więcej życia. Gdy wykonają oni odpowiedni cios, możesz go skontrować, zadając jednocześnie potężne obrażenia. Kontry jednak nie pozostają bez wpływu na bohaterkę, więc wszystkie działania w czasie starć trzeba przemyśleć (i dać np. bohaterce odpocząć między atakami i unikami). Można się oczywiście wspomagać odpowiednim wyposażeniem, który wzmocni zdrowie i psychikę.
Walka jest toporna, jak zresztą w każdym Silent Hillu. Nie czuć też mocy uderzeń jak w remake’u „dwójki”, ale z drugiej strony – pozwala ona na więcej, bo jest bardziej zróżnicowana, wymaga większego kombinowania i nie odczuwa się tak mocno męczącej z czasem powtarzalności. System walk nigdy nie był najmocniejszą stroną Silent Hillów i nowa część nie jest wyjątkiem.
Nowoczesny oldschool
Silent Hill f pod względem konstrukcyjnym to stary, dobry Silent Hill. Gra jest mocno korytarzowa i niemal równie mocno liniowa, nawet bardziej niż remake „dwójki”, z obecnym backtrackingiem. To miła odskocznia dla graczy zmęczonych rozległymi i nieliniowymi produkcjami. To również świetnie napisany survival horror ze świetną grafiką od strony artystycznej oraz silnie oddziałującymi na psychikę scenami. Walka wzbudza skrajne opinie, ale nie da się ukryć, że gra ma najbardziej złożony system walki z całej serii.
Nie uważam, by ta odsłona trafiła do każdego miłośnika marki Silent Hill. Jednak warto dać szansę, bo wielu z nich nie rozczaruje się poziomem Silent Hill f. To po prostu jedna z tych gier, które zapadają w pamięć na długo.
Kup Silent Hill f i daj się pochłonąć trzymającej w napięciu historii
Grę Silent Hill f możesz zamówić w sklepie x-kom na konsolach PS5 i Xbox Series X/S. Dla fanów horrorów wszelkiej maści (i świetnych fabuł!) jest to pozycja obowiązkowa – to jeden z najlepszych przedstawicieli tego gatunku ostatnich lat. Po prostu grzech nie zagrać.
Po tytuł Konami mogą śmiało sięgnąć nie tylko fani Silent Hilla.
Kup Silent Hill F na PS5 i Xbox Series X/S w x-komie
Zobacz również
Jaki komputer do gier? Gotowy zestaw czy własny PC? Wymagania sprzętowe Kingdom Come 2. Jaki komputer do KCD2 wybrać? Najlepsze ustawienia grafiki do Assassin's Creed: Shadows. Jak mieć więcej fps? Wymagania sprzętowe Assassin's Creed: Shadows. Jaki komputer do AC Shadows wybrać? Premiery gier 2025. Kalendarz premier na PC, PS5, Xbox i Switch