Nothing Ear (2) black ANC

Słuchawi prezentują świetny poziom jakości dźwięku, wyciszania otoczenia, budowy i designu, producent zadbał nawet o świetne opakowanie. Niestety dwie gwiazdki nie są z nikąd, od pierwszego użycia lewa słuchawka piszczała, początkowo myślałem, że pisk znika po włączeniu muzyki, jak się jednak okazało pisk nigdy nie znika, po prostu muzyka go przykrywała (czego się domyśliłem kiedy po każdym użyciu słuchawek lewe ucho było zmęczone nieproporcjonalnie do czasu i głośności słuchania muzyki).
Słuchawki po dosłownie 3 dniach chciałem wymienić na funkcjonalny egzemplarz. Normalna wymiana nie wchodziła w grę, bo słuchawek dousznych nie moża zwracać po otwarciu (co jest w pełni zrozumiałe). Słuchawki pojechły na serwis skąd wróciły niesprawdzone, z informacją o tym, że nie można zwracać sluchawek dousznych (o czym bardzo dobrze wiedzałem). Po kontakcie z serwisem słuchawki wysłane zostały jeszcze raz, tym razem jako "priorytet" z adnotacją, że trzeba je faktycznie sprawdzić. Dziś od wysłania "priorytetowego" zgłoszenia serwisowego mija 21 dzień, a więc ostatni możliwy dzień trwania serwisu i słuchawki wracają do mnie w niezmienionym stanie, z informacją, że wszystko jest w normie. Jeżeli normą jest, że słuchawki męczą jedno z uszu (pomijając już fakt, że lewa słuhawka kompletnie inaczej wygłusza pasywnie otoczenie) to ja dziękuję za takie słuchawki i dziękuję za taki serwis.

Zostaję teraz z słuchawkami za 700 złotych, których nie będę używał i których nikt mi nie wymieni, ani nie zwróci za nie pieniędzy.... Rozwiń dalej

Słuchawki działają bardzo dobrze. Brak jakichkolwiek problemów z piszczeniem. Możliwe, że była to wada fabryczna białych słuchawek. Czarne wyszły parę miesięcy później i wada została wyeliminowana. Cena mogłaby być troszkę niższa (600 zł)

Na plus:
- Dźwięk
- Wykonanie
- Przyzwoity ANC (z każdą aktualizacją wydaje się działać lepiej)
- Wygoda
- Wygląd
- Funkcjonalność (prosty korektor dźwięku dla osób, które się nie znają, oraz zaawansowany dla tych, którzy wiedzą, które słupki trzeba dać wyżej, a które niżej)
- Dobry mikrofon
- Duże możliwości sterowania z poziomu aplikacji Nothing X

Na minus:
- Średni tryb transparentny (liczę, że w kolejnych aktualizacjach zostanie poprawiony)... Rozwiń dalej

Bardzo fajne słuchawki dla mniej wymagających, cena mogłaby być stówkę niższa i wtedy byłaby adekwatna do możliwości. Grają naprawdę dobrze, jedynie ANC działa jak dla mnie troszkę za słabo, ale porównuje to do Buds 2 pro i AirPods pro 2 generacji, a wiadmo że to troszkę liga. Świetnie leżą w uszach, dużo lepiej niż Budsy od Samsunga, śmiało mogę napisać, że Nothing ear 2 to najwygodniejsze słuchawki jakie miałem w uszach. Mikrofony podczas rozmowy też dają radę i moi rozmówcy nie są w stanie odróżnić czy rozmawiam przez Nothing czy przez Buds 2 pro. Design to kwesta indywidualna, ale jak dla mnie to wyglądają naprawdę super. Gwiazdka mniej za nie tak dobre ANC jak u konkurencji za te pieniądze.... Rozwiń dalej

Szczerze mówiąc chciałem kupić sobie Nothing Ear 1, ale jak już się zdecydowałem to już praktycznie nie było ich na rynku przez co byłem bliski kupna zupełnie innych słuchawek. Na szczęście zaskoczyła mnie premiera Nothing Ear 2, więc postanowiłem poczekać tydzień i kupić na premierę.

Słuchawki szczerze mówiąc dla mnie GENIALNE!

Praktycznie same plusy:
+ mega wygodne
+ super mikrofony (nawet korzystając z jednej słuchawki jest super jakość mojego głosu i w aspekcie mikrofonów nie korzystałem nigdy z lepszych słuchawek (AirPodsy Pro są delikatnie gorsze, a to jedne z najlepszych słuchawek na rynku pod kątem mikrofonów, więc jak dla mnie najwyższa liga))
+ jakościowy i przyjemny dźwięk (nie jestem uprzedzonym audiofilem, ale lubię jak słuchawki przyjemnie grają)
+ dobre ANC (ciekawe i dla mnie w zupełności wystarczające)
+ piękny design słuchawek i etui
+ drobne i pojemne etui (pojemne pod kątem energii)
+ szybkie ładowanie zarówno słuchawek w etui jak i samego etui
+ bardzo rozbudowany i aktualizowany software (np. u mnie w Xiaomi Mi 10T Pro kodek audio LHDC był jeszcze jakiś czas po premierze niedostępny a po aktualizacji w zeszłym tygodniu już jest dostępny)
+ możliwość łączenia się z 2 urządzeniami (musi być jedno urządzenia z aplikacją Nothing w której definiujesz z czym się łączysz jako 2 urządzenie) jest bardzo użyteczna jak masz kilka urządzeń (łącze się z telefonem, PC, laptopem, Switchem, Steam Deckiem, Chromecastem) - dźwięk z urządzenia z aplikacją ma priorytet także jak ja korzystam z telefonu + drugie urządzenie to mam dźwięk z drugiego urządzenia a jak ktoś np. dzwoni do mnie to się dźwięk przełącza na telefon także jak dla mnie super wyjście
+ w porównaniu do Ear 1 nie mają dotykowego całego pałąka a trzeba jakby chwycić w palce pałąk co daje mega uczucie precyzyjnego klikania + dźwięki przy klikaniu

Drobny minus a w zasadzie obawa:
- etui noszę w kieszeni i obawiam się o jego trwałość także będę musiał w jakiś case zainwestować żeby zadbać o etui... Rozwiń dalej

Mam obie generacje. Gdybym oceniał nie mając pierwszej, dałbym 6, ale Nothing podjęło kilka dziwnych decyzji. Case jest z gorszego plastiku i odsłonięto część ładującą (wcześniej była pod dodatkową warstwą plastiku). Zmienili rozmiar nakładek na słuchawki i teraz żadna mi idealnie nie pasuje. Osłabili bas (no cholera, no...). Reszta na plus ;).... Rozwiń dalej

Długo wracałam do tych słuchawek z obawy, że będą wypadać z uszu, co zawsze było zmorą w tego typu słuchawkach. A tu zaskoczenie. Leżą rewelacyjnie, nawet przy mocnych ruchach głowy, siedzą pewnie. Jakość dźwięku, jak na dokanałówki, bardzo dobry. Jedynie etui ładujące sprawia wrażenie bardzo delikatnego. Polecam.... Rozwiń dalej

Jedne z najlepszych sluchawek w tej cenie z przyzwoitym noise cancellingiem. Jak na ironię lepiej współpracują z telefonem Samsunga niż Galaxy buds pro. Dodatkowo są to jedyne bezprzewodowe słuchawki dokanałowe, które nie wypadają mi z uszu.... Rozwiń dalej

Mi bateria trzyma z włączonym ANC ledwo 2 godziny. Słuchawki fajne, ale co z tego jak co chwile musisz ładować. W mojej sztuce może.. ale o 4 godzinach można zapomnieć :(... Rozwiń dalej

Sluchawki są świetne, dzwięk bogaty i z możliwością dostosowania do indywidualnych predyspozycji w aplikacji jest jeszczerze ciekawiej. Najwygodniesze slucHawkins jaie mialem w uszach, leki dyskomfort zacząłem odczuwać po 3 godzinach słuchania ale po wyjeciu sluchawek na chwile dyskomfort zninkną. Można byś ie przyczepic do ANC co śmieszne znakomicie wycisza ono szumy lecz niektóre rozmowy przechodzą przez barierę ANC. Można by się też kłócić o krotki czas działania samych sluchawek bo to tylko 4 godziny ale za to ladowanie jest niesamowicie szybkie. Mikrofony też super, polecam... Rozwiń dalej

Za 399 giga się opłaca... Rozwiń dalej

Na promocji za 400zł najlepszy wybór... Rozwiń dalej

Polecaa. Na Samsungu S10e sluchanie muzyki to poezja :)... Rozwiń dalej

󠀠... Rozwiń dalej

Grają na moje ucho fajnie i są bardzo wygodne, ANC raczej symboliczne.... Rozwiń dalej