Poznaj Nothing Phone (1) w 100 sekund
Obejrzyj poniższy materiał wideo i dowiedz się, jakie zalety posiada Nothing Phone (1). W jedyne 100 sekund zapoznaj się z produktem i odkryj jego najważniejsze cechy.
Smartfon Nothing Phone (1) 12/256 GB czarny
Cenisz sobie wyszukany styl i lubisz się wyróżniać? A może po prostu nudzi Cię obecna moda? Mając Nothing Phone (1) 12/256 GB czarny możesz czuć się bardziej oryginalnie i stylowo. Niecodzienny projekt obudowy to jednak nie wszystko, co oferuje ten smartfon. Firma Nothing opracowała go, by dostarczyć Ci jak najlepszą jakość w stosunku do ceny.
Autorska nakładka systemowa Nothing OS to lekki i przejrzysty interfejs, który wprowadza wiele nowoczesnych rozwiązań. Wysokiej jakości komponenty, świetny ekran i system aparatów nie zawiodą, gdy będziesz ich potrzebować. Wypróbuj czarny Nothing Phone (1), a bez wątpienia niechętnie się z nim rozstaniesz.
Powiadomienia sygnalizowane światłem
Tylny panel Nothing Phone (1) zdobi nie tylko przezroczysta obudowa, ale również paski rozchodzące się pod obudową. To podświetlane diody, które mają inne zadanie niż tylko ładnie wyglądać.
Zaprogramuj dla nich system pulsowania światła, a następnie przyporządkuj do wybranych grup kontaktów. Teraz, nawet gdy dzwonek jest wyciszony, możesz od razu zobaczyć, kto próbuje się z Tobą skontaktować. Dzwoni papuga – może odebrać się uda. Teściowa? Tutaj już sam podejmij decyzję, czy warto sięgać po telefon.
Na tym nie koniec. Podświetlenie poinformuje Cię na przykład o ładowaniu przy użyciu USB, jak i gdy korzystasz z funkcji ładowania zwrotnego. Diody przy aparacie podświetlą się, gdy z niego korzystasz podczas robienia zdjęć, by rozświetlić ciemne kadry. Nothing Phone (1) ma też czerwoną lampkę, która mruga, gdy rozpoczniesz nagrywanie filmów.
Dwa obiektywy w zupełności wystarczą
Czarny Nothing Phone (1) 12/256 GB dowodzi, że nie liczy się liczba obiektywów, byś mógł cieszyć się z wysokiej jakości zdjęc i filmów. Wystarczą Ci dwa o rozdzielczości 50 Mpix: główny oraz ultraszerokokątny.
Nawet po zmroku i w ciemnych pomieszczeniach ujęcia mogą być ostre i wyraźne. Wystarczy, że aktywujesz zaawansowany tryb nocny. Dodatkową pomocą są wspomniane wcześniej paski na pleckach smartfona. Działają one jak oświetlenie studyjne i doświetlają kadry, by uchwycić to, co najważniejsze.
Nothing Phone (1) stawia na jakość obrazu
Nothing Phone (1) zapewne od teraz stanie się Twoim ulubionym centrum rozrywki. Olśniewająca jakość obrazu, jaką dostarcza 6,55” ekran OLED sprawi, że niechętnie oderwiesz od niego wzrok. Zwłaszcza gdy do gry wchodzi technologia HDR10+. Teraz oglądając filmy lub zdjęcia zobaczysz bardzo realistyczne kolory oraz głęboką czerń.
Czarny Nothing Phone (1) korzysta z technologii adaptacyjnej częstotliwości odświeżania do 120 Hz. Działa to tak, że gdy potrzeba wysokiej jakości, ekran przyspiesza. Gdy jednak wyświetlasz statyczny obraz, prędkość odświeżania zwalnia. Pozwala to na znaczącą oszczędność energii. Dzięki temu smartfon może działać dłużej, niż gdyby korzystał ze stałego odświeżania przez cały czas.
Dokonaj najlepszego wyboru
Zobacz filmy ukazujący zalety i najdrobniejsze szczegóły Nothing Phone (1). Dowiedz się więcej na temat zastosowanych rozwiązań i technologii, oglądając poniższe materiały wideo. Kliknij w tytuł, by rozwinąć lub zwinąć wybrany film.
NOTHING PHONE (1) 🔥 | Pierwsze wrażenia ft. @MobzillaTV
NOTHING PHONE 1 | Sztuka tworzenia koła na nowo 🔃| RECENZJA
WIELKI TEST APARATÓW W SMARTFONACH 📸 | Porównanie 14 modeli
Wybierz inteligentnie
Zastanawiasz się nad zakupem smartfonu? Nie wiesz, jak Nothing Phone (1) sprawdzi się w codziennym użytkowaniu? Przeczytaj opinię Jakuba Kopanieckiego, redaktora portalu Geex.
Nothing Phone (1)
Nothing Phone (1) to średniopółkowiec, który marzy o byciu flagowcem. Na pierwszy i drugi rzut oka zalicza się do klasy premium – jakość wykonania jest bardzo dobra, ekran robi świetne wrażenie, a ograniczenia procesora są skutecznie maskowane przez lekki system. Ale zagłębiając się dalej, zauważamy tylko dobrą, a nie znakomitą wydajność w grach, takie sobie głośniki stereo i niezłe, ale zdecydowanie nie-flagowe aparaty.
Jakub Kopaniecki
Redaktor portalu Geex
