Elektryczne hulajnogi Motus to sprzęt, który idealnie wpisuje się w miejską codzienność – korki, spóźniające się tramwaje i benzyna droższa od szampana? Nic dziwnego, że hulajnoga elektryczna coraz częściej staje się sensowną alternatywą. Motus oferuje coś, co można określić mianem złotego środka między ceną, jakością i osiągami. Nie obiecują cudów na kiju, ale też nie rozpadną się po pierwszym zderzeniu z polskimi chodnikami.
Oczywiście nie jest to sprzęt do wyczynowej jazdy po bezdrożach ani do ścigania się z tramwajami. Z drugiej strony, do typowej jazdy po asfalcie i chodnikach miejskiej dżungli wystarczą aż nadto. Zwłaszcza że producent nie żałował na solidnych oponach, wydajnych akumulatorach i silnikach, które mają wystarczająco mocy, by wciągnąć Cię pod typową miejską górkę bez zadyszki.
No właśnie, ale jaką hulajnogę Motus wybrać, żeby nie przepłacić?
Motus sprytnie podzielił swoją ofertę na różne półki cenowe – znajdziesz tu zarówno budżetówki idealne dla osób, które hulajnogę traktują jako alternatywę dla roweru miejskiego czy krótkich spacerów, jak i wydajnościowe bydlaki, które na jednym ładowaniu potrafią zawieźć Cię do pracy i z powrotem przez pół tygodnia.
Zanim jednak wydasz pieniądze, zadaj sobie kilka prostych pytań:
Producenci hulajnóg elektrycznych lubią chwalić się imponującymi liczbami, ale konsumenci powinni podchodzić do nich z pewną dozą nieufności. Pamiętaj, że deklarowany zasięg zwykle oznacza idealne warunki – płaska droga, minimalna prędkość i kierowca o wadze nastolatka. W praktyce odejmij od tego jakieś 20–30% i będziesz mieć realny obraz tego, co potrafi Twój nowy sprzęt.
Jeśli myślisz, że hulajnoga Motus to tylko kawałek aluminium z silnikiem i baterią, to muszę Cię zaskoczyć – producent przygotował również aplikację mobilną, która zmienia ją w inteligentny pojazd. Co prawda nazwa aplikacji („My Scooty”) nie należy do najbardziej kreatywnych na rynku, ale za to funkcjonalność stoi na całkiem przyzwoitym poziomie.
Co potrafi aplikacja Motus Scooty?
Aplikacja, jak sugerują opinie użytkowników, czasami potrafi marudzić, więc przed zakupem upewnij się, że Twój smartfon poradzi sobie z jej obsługą. Z drugiej strony, to może być niezła wymówka do wymiany telefonu na nowszy model. W końcu, jak inwestować w elektromobilność, to na całego, prawda?
Sprawdź ofertę hulajnóg elektrycznych Motus w x-komie