Philips 48OLED935

Obraz i dźwięk rzucający według mnie na kolana za sprawą HDR-ów i Dolby ATMOS za pomocą BOWERS & WILKINS , tylko w sieci jeszcze mało dostępnych materiałów z wykorzystaniem tych systemów.
Android działa płynnie szybko. Mnogość ustawień i łatwość do opanowania. Po 4 miesiącach nic nie zauważyłem że obraz w miejscach statecznych się wypala. Jest czysty i jednolity a kolory obłędne. Nie dostaję wypieków na twarzy kiedy pomyślę ile kosztował, choć kupiłem go w nocnej i przedświątecznej promocji za niecałe 8.000 zł. Muszę dodać że miałem kłopotu trochę z uzyskaniem drukowanej instrukcji ponieważ sprzedawca ją zagubił. Nie było w opakowaniu na wyposażeniu telewizora który mi dostarczono. Musiałem używać internetowej instrukcji interaktywnej na komputerze, do momentu wydrukowania sobie instrukcji książkowej z pliku PDF ze strony PHILIPSA. Składałem reklamację ale sami wiecie ile to trwa. Po około 2 miesiącach otrzymałem wydrukowaną i zbindowaną przez sprzedawcę. Dobre i to. Teraz mam dwie.
A teraz coś na temat pilota:
W dzień wszystko działa jak należy ale mało kto ma czas na oglądanie telewizora za dnia.
Pilot płaski jak cegiełka z trudnymi do zlokalizowania pod palcem klawiszami.
Wieczorem ujawniają się jego niedoskonałości. Ma podświetlenie, które aby oszczędzać baterie działa stanowczo za krótko i dopiero po naciśnięciu klawisza, co przy mnogości nie wyczuwalnych, małych i gładkich klawiszy robi złą robotę. Ciągłe wciskanie niewłaściwego klawisza powoduje niepotrzebną frustrację bo znika nam oglądany materiał i musimy go na nowo wyszukiwać. PHILIPS mógł umieścić na pilocie dodatkowy przycisk włączający podświetlanie i byłoby po problemie. Wieczorem używam pilota od Starego Philipsa 3D. Nie wszystko działa ale podstawowe ciszej/głośniej i wybór kanału działają.
Poza tym wszystko ok. Pomimo tych wpadek PHILIPSA jestem zadowolony z dotychczasowej eksploatacji.
Polecam z czystym sercem niezdecydowanym.
Edward... Rozwiń dalej

Pierońsko drogi, ale na większy po prostu nie mogłem sobie pozwolić. Oprócz tego TV w zasadzie nie ma wad - jest świetny także ze względu na jakość dźwięku. No pewnie w przyszłości jeszcze stanieje. Jak ktoś potrzebuje wysokiej jakości obrazu w umiarkowanej przekątnej to mocno polecam.... Rozwiń dalej

Ciężko się do czegoś przyczepić w tym modelu - wszystko jest dopracowane i z topowej półki, natomiast zamknięte w rozsądnej matrycy. Do tego wbudowany soundbar sprawia, że telewizor wystarczy podłączyć i możemy cieszyć się gotowym do użytku telewizorem. Po prostu bajka! :)... Rozwiń dalej

Działa jak należy. Obraz bardzo dobry, w dźwięku brakuje trochę basu dlatego polecam dokupić zewnętrzny sub-woofer.... Rozwiń dalej

Prosty montaż, intuicyjna obsługa, obraz żyleta , świetny dźwięk.... Rozwiń dalej

Klasa sama dla siebie. Mały, kompaktowy, znakomity dźwięk. Drobny mankament to system przygaszania strefowego dla ochrony matrycy. Czasem zbyt widoczny/agresywny. Jednak coś za coś - żywotność albo nieskazitelna jakość.... Rozwiń dalej

Świetny obraz, polecam... Rozwiń dalej

Zawsze ceniłem Philipsa za to, że oferują świetne telewizory w mniejszych rozmiarach. Ten OLED jest potwierdzeniem tego, że to się nie zmieniło :) W końcu można swobodnie cieszyć się OLED-em w mniejszym pomieszczeniu, bez zawalania przysłowiowej połowy ściany ekranem. Zaletą dla mniejszych mieszkań jest także wbudowany soundbar, bo dzięki temu minimalizujemy ilość kabli, sprzętu elektronicznego. Obrazu komentował nie będę, bo to dla mnie top of the top.... Rozwiń dalej

Działa. Rodzice zadowoleni, po przesiadce z 10-letniego LG główna atrakcją był system ambilight.... Rozwiń dalej

Telewizor pierwsza klasa. Ładny i bardzo dobrze wykonany. Super dźwięk, obraz żyleta, podświetlenie ambilight Większa szczegółowość obrazu w ciemnych scenach niż w LG CX, lepszy efekt HDR.
Pilot ładny ale niefunkconalny(płaskie klawisze, zbyt krótki czas podświetlenia).
Minus za brak złącza HDMI w wersji 2.1... Rozwiń dalej

System Android, ładny i schludny design tv, bardzo cienki i przy tym flagowa technologia ambilight, w tym przypadku 4-stronna, która powoduje że obraz jest większy niż w rzeczywistości, a doznania z oglądanych filmów są nieziemskie. Świetny procesor P5, który przetwarza doskonale ostry obraz. Formaty takie jak HDR 10+ czy Dolby Vision & Atmos tworzą naprawdę niesamowite piękne scenerię i wrażenia żywego obrazu. Oglądanie platformy Netflix wkracza przy tym TV w niemal kinową atmosferę. Można śmiało potwierdzić że to jeden z najlepszych tv na rynku. Polecam wszystkim.... Rozwiń dalej

Szukając telewizora klasy premium od razu skierowałem uwagę na Philipsa, bo miał coś czego nie miała konkurencja - Ambilight. System ten doskonale sprawdza się w praktyce (zdjęcia, recenzje niestety tego nie oddają dobrze). W dodatku otrzymujemy AndroidTV, czyli system, który ma naprawdę duże możliwości. Całość świetnie się komponuje - sprzęt dobry zarówno do gier, jak i oglądania Netflixa.... Rozwiń dalej

Tego brakowało w telewizorach z wysokiej półki - niezbyt dużej przekątnej. Kiedy dowiedziałem się o tym TV kupiłem go bez wahania i nie żałuję absolutnie. Znam się trochę na sprzęcie RTV/HD i wiem, że to jest telewizor właśnie dla mnie.... Rozwiń dalej