Oryginalny pad do Xbox One może wydawać się droższą opcją od zamienników, ale jest kilka ważnych powodów, które przemawiają za takim wyborem.
Przede wszystkim jakość wykonania – oryginalne kontrolery są po prostu solidnie. Microsoft użył wysokiej klasy materiałów i dokładnie przetestował każdy element. Przyciski mają idealny skok, analogi są precyzyjne, a wibracje dobrze odwzorowują to, co dzieje się w grze. To wszystko przekłada się na komfort podczas długich sesji grania.
Kolejna rzecz – licencjonowany pad będzie działał bez problemu ze wszystkimi grami, zarówno na konsoli jak i na PC. Nie musisz martwić się o sterowniki czy problemy z wykrywaniem kontrolera. Po prostu podłączasz i grasz.
Oryginalne pady mają dłuższą żywotność. Tańsze zamienniki często zaczynają się psuć już po kilku miesiącach – pojawiają się problemy z dryfującymi analogami, zacinającymi się przyciskami czy elementami z tworzywa, które się kruszą. Oficjalny kontroler może służyć latami przy odpowiednim użytkowaniu.
Microsoft regularnie wydaje też aktualizacje firmware'u, które poprawiają działanie pada i dodają nowe funkcje. Warto też wspomnieć o gwarancji i wsparciu technicznym. W razie problemów możesz liczyć na profesjonalną pomoc, a nie zostaniesz sam z wadliwym sprzętem, jak to często bywa w przypadku nieoficjalnych kontrolerów.
Oba rodzaje padów mają swoje mocne strony, więc wybór zależy głównie od twoich preferencji i sposobu grania.
Bezprzewodowy pad daje ci większą swobodę – możesz wygodnie usiąść gdzie chcesz, nie musisz martwić się o długość kabla. To szczególnie przydatne, gdy grasz na dużym telewizorze i lubisz siedzieć dalej od ekranu. Minusem jest to, że musisz pamiętać o tym, by mieć „w ekwipunku” zapasowe baterie. Warto od razu kupić stację ładującą albo akumulatorki, bo wymiana zwykłych baterii może sporo kosztować w dłuższej perspektywie.
Przewodowy pad ma tę zaletę, że nie musisz martwić się o baterie i jest zwykle tańszy. Niektórzy gracze, szczególnie ci nastawieni bardziej konkurencyjnie, wybierają przewodowe kontrolery ze względu na minimalnie mniejsze opóźnienia w przesyle sygnału. W praktyce różnica jest minimalna i większość graczy jej nie zauważy.
Jeśli głównie grasz blisko konsoli (np. przy biurku) i zależy ci na jak najniższej cenie – przewodowy będzie jak najbardziej dobrym wyborem. Ale jeśli możesz sobie pozwolić na nieco wyższy wydatek, bezprzewodowy pad da ci więcej możliwości i wygody.
Jeśli chodzi o kompatybilność padów między różnymi generacjami Xboxa, sprawa wygląda następująco:
Pady z Xbox One działają na Xbox Series X|S – to dobra wiadomość dla osób przesiadających się na nowszą konsolę. Możesz normalnie używać swoich kontrolerów z One na Series X|S, wszystkie funkcje będą działać prawidłowo.
Niestety, nie działa to w drugą stronę - pady z Xbox One nie są kompatybilne z Xbox 360 (i na odwrót). To wynika z różnic technologicznych między tymi generacjami. Microsoft kompletnie zmienił sposób komunikacji kontrolerów z konsolą przy przejściu z 360 na One.
Co ciekawe, nowsze pady z Xbox Series X|S działają też na Xbox One, więc jeśli kupisz najnowszy kontroler, będziesz mógł go używać na obu konsolach. To świetna sprawa, jeśli masz w domu różne generacje konsol.
Warto też wiedzieć, że wszystkie te pady (One i Series X|S) działają bez problemu na PC z Windows. Wystarczy podłączyć przez USB albo adapter Bluetooth i można grać.
Sprawdź ofertę padów do Xbox One w x-komie