Razer Nommo V2

Miałem wybór pomiędzy Steelseries Arena 7 a razer nommo v2 wybrałem razem ponieważ mam setap zbudowany na tej firmie. Ogólnie głośniki prezentują sie bardzo ładnie i też bardzo dobrze grają ale....

mają jedną poważną dużą wadę, nie wiem czy to występuje we wszystkich egzemplarzach ale ja mam problem z prawym głośnikiem ,mianowicie syczy słychać go w szczególności kiedy gramy po cichu jest charakterystyczne przebicie, a to jest dość słyszalne i denerwujące, w głośnikach w tej cenie nie powinno takie coś występować.

Ogólnie czytałem po forach , i sprawdzałem sapport razer.. Taki problem występuje ponieważ głośniki nie mają łączenia przez jacka 3.5 aux tylko przez USB na Usb C. Niestety to jest dość duża wada , próbowałem wszystkiego i przeinstalować sam razer synapse i ogólnie sterowniki , niestety bez skutku .
W urządzeniu za które dajemy prawie 1000 zł nie powinny występować takie rzeczy, przebicie występuje też słyszalnie przy zmienianiu muzyki na yt.

Mam dużo produktów razer i to pierwszy poważny zawód :(
miejcie to na uwadze przy wyborze tego zestawu. Może dla innych będzie to mniej uciążliwe jak sie zdarzy ale jednak jest to dość irytujące ..
Dane głośniki musiałem zwrócić i niestety pozostaje mi niesmak i tylko czekać na zwrot gotówki.... Rozwiń dalej

Sam dźwięk ewidentnie jest przytłumiony przez nadmiar niskich tonów co słychać nawet na najniższym poziomie głośności. Producent nie umieścił też dodatkowego potencjometru dla tonów niskich na tyle subwoofer'a. Ale nie martwcie się, dzięki dedykowanemu oprogramowaniu będziecie mogli zmienić ton dźwięku wydobywający się z waszych wspaniałych głośników z pod loga węża, a raczej trzech węży. Po kilku minutach zabawy w programie jesteście w stanie idealnie dopasować poziom basu odpowiadający waszym preferencją, następnie możecie przejść do zakładki zarządzającej iluminacją aby wybrać wasz ukochany kolor z ponad 16.8 miliona dostępnych odcieni.

Konstrukcja głośników satelitarnych jest przemyślana, po mimo swoje przeciętnej wagi, nie wpadają w wibracje i nie ma mowy o przenoszeniu drgań na blat biurka, nawet na maksymalnym poziomie głośności. Włączanie i wyłączanie, sterowanie głośnością, trybem połączenia oraz oświetleniem (tylko włączanie lub wyłączanie LED'ów) odbywa się za pomocą 3 guzików umiejscowionych na szczycie prawego głośnika. Całą resztą dostępnych funkcji sterujecie z poziomu aplikacji, dostępnej jedynie na PC. Użytkownicy Mac'ów i konsolswcy nie mają żadnej możliwości sterowania kolorem podświetlenia ani preferencjami dźwięku. Przynajmniej na chwile, w której piszę tę recenzję.

Co do samego subwoofer'a, jest dość spory, waży dobre pare kilogramów, stoi na 4 dużych gumowych nóżkach, co ma zmniejszać drgania przenoszone na podłogę i co najważniejsze, robi robotę.

Jednym te głośniki się podobają, inni powiedzą, że są po prostu brzydkie. Jak dla mnie STEELSERIES Arena 7 są dużo ładniejsze, ale ile osób tyle opinii. Plus nie kupuje się głośników oczami :P

Podsumowując:
+ dobra jakość wykonania
+ dobre brzmienie (po odpowiedniej kalibracji w programie)
+ świecą
+ nie zajmują dużo miejsca
+ same się wyłączą by oszczędzać prąd po 15 minutach bezczynności

- za dużo niskich tonów (po wyjęciu z kartonu)
- możliwość połączenia tylko za pomocą USB lub Bluetooth... Rozwiń dalej

Owe głośniki kupiłem po felernych logitech z623. Razer jakościowo cudownie, paczka przyszła bardzo dobrze zapakowana, głośniki w dotyku wydają się mega porządne, a materiały użyte do produkcji bardzo drogie. Satelitki grają pięknie, człowiek słyszy dźwięki, których wcześniej nie słyszał. Subwoofer, mimo że 5,5inch gra bardzo dobrze, może nie tak nisko jak poprzednik ale daje radę i potrafi wstrząsnąć nie jednym pokojem. Możliwość kontrolowania mocy subwoofera, eq z poziomu aplikacji producenta - bajka. Tyle z plusów, teraz przechodzimy do minusów, a są one dosyć poważne...

Ledy to tragedia, aplikacja udostępniona przez producenta jest tak pobugowana i nieintuicyjna, że nie idzie się połapać co i gdzie jak ustawić, żeby poprawnie zaczęło świecić. Fakt, sama obsługa eq, mocy subwoofera jest w porządku, ale tą część spaprano po całości.
Satelity szumią (i piszę to z ogromną przykrością, bo jakość dźwięku oraz możliwości dostosowania go w eq jest po prostu cudowna) i z tego co wiem jest to powszechny, jak i nie mal zawsze pojawiąjący się problem, przez zamontowanie przez producenta kabla usb c na A zamiast zwykłego jacka 3.5 aux.
Thx spatial - spodziewałem się czegoś lepszego, zwykły bajer, który jakościowo mocno odbiega od zwykłego stereo, już chyba lepiej kupić zwykłe 5.1/7.1.

Podsumowując, za cenę niemalże 1 tysiąca złotych dostajemy tak na prawdę niedopracowany zestaw posiadający wady, które nie pozwalają mi polecić owego produktu. Co mi z jakości dźwięku, jak podczas słuchania muzyki, jak i grania co jakiś krótki przedział czasowy słyszę szumy, które psują całą zabawę i tylko irytują człowieka.
Zdecydowanie nie polecam, tym bardziej komuś kto jest wrażliwy na dźwięk. Sprzęt zwracam.... Rozwiń dalej

Zestaw jest wart swojej ceny..... Rozwiń dalej