Sony ZV-E10 + E PZ 16-50 mm f/3.5-5.6 OSS

Świetnie sprawdza się w podróżach ze względu na kompaktowość.
Kupiony 21.4.2024 za 4299zł dzisiaj 21.5.2024 cena 3339zł to niestety dla kupującego bardzo nieprzyjemne uczucie, że tak dużo przepłacił.... Rozwiń dalej

Przez jakiś czas miałem zv-1f jednak nie wytrzymałem, źle się z tym czułem, jednak musiałem go zwrócić. Dziś przyszedł do mnie zv-e10 i tego urządzenia potrzebowałem od samego początku! Pierwsze wrażenie zv-1f - zabawka, pierwsze wrażenie zv-e10 I TO JEST JAKOŚĆ wykonania! Czuć że to aparat za 3000zł a nie zabawka syna za 60zł. Czuć wagę, w ręku te materiały robią wrażenie wytrzymałych, nie jakiejś tandety. Aparat jest szybki, wygodny, w zv-1f po kilku chwilach bolały mnie palce, guziczki były takie mikroskopijne, do tego gdy klikałem przycisk menu przypadkiem wielokrotnie naciskałem prawy przycisk na "kółku". W Zv-e10 nie mam takich problemów. Żeby za bardzo nie przedłużać, napisze tylko czego mi trochę brakuje w zv-e10 to w pełni dotykowego ekranu jak w zv-1f, bo jednak człowiek czasami kliknął "ok", albo "cofnij" na wyświetlaczu. Ale to tak naprawdę drobnostka. Lubię mieć sprzęt, który akurat mi pasuje, jak mi coś przeszkadza o tym mówię. Jeśli coś przyjdzie mi do głowy i będzie można edytować opinię pewnie to zrobię. Obecnie aparat w skali cena/jakość/moje oczekiwania daje spokojnie 99/100. Z tego miejsca chciałem podziękować xkom za szybką wysyłkę, oraz zabezpieczenie urządzenia dodatkowym kartonem. Miło z waszej strony. :)... Rozwiń dalej

Gorąco polecam. Świetne możliwości jak za cenę. 4k30, Fhd120, możliwość zmiany obiektywów (ja dokupiłem Sigma 18-50 f2.8 i jestem bardzo zadowolony), Usb-C, możliwość monitorowania audio, współpraca z klatkami (ja kupilem Smallrig Grip Case i to jest najlepszy zakup do tej kamery), HLG3 oraz S-log3, no i oczywiście sam fakt że to jest hybryda czyli i zdjęcia i filmy na wysokim poziomie (jak za tę cenę). Jedyne na co można narzekać (ale to kamera za 3k zł) to brak stabilizacji, trochę słaba bateria (obowiązkowo dokupcie drugą), trochę się grzeje, ale nie dostałem jeszcze powiadomienia o przegrzaniu, oraz słaby grip (jak dokupicie tą klatkę od Smallrig to będzie dużo lepiej). Moim zdaniem, jak za cenę, nie ma lepszej hybrydy na początek. Jeśli bardziej interesuje was fotografia i nie chcecie tak dużo filmować to A6100 albo A6400 to dużo lepszy wybór. Tak to dla początkujących filmowców ogromnie polecam.... Rozwiń dalej