MSI MPG 321URX QD-OLED

Dobra, ponad 10h na ekranie więc można coś więcej jeszcze napisać. 

Po pierwszych zachwytach czas wrócić do rzeczywistości. 

A rzeczywistość jest taka, że ekran jest GENIALNY.

Ostatni miesiąc grałem na Asus PG27AQDM, a wcześniej 2.5 roku na LG 77C1 który był 2 metry przede mną, ale ten robi dużo większe wrażenie swoim obrazem. 

Wczoraj wpadł kumpel na "testy" i stwierdził "kurczaki, zazdroszczę Ci", mimo iż sam używa też LG OLED B9 65 cali.

Dla wielu istotna jest jasność SDR, mam ustawione na 75/100 i jak ekran jest cały biały to w ciemności aż razi. Asusowi 27 bardzo bardzo daleko do tego efektu :p

Robienie czegokolwiek na tym monitorze to czysta przyjemność. 

Trzeba być też szczerym, tego monitora nie można porównywać z niczym innym oprócz zeszłorocznych oled/qd-oled. Żaden LCD nie jest w stanie się nawet zbliżyć do tego. Przerabiałem wynalazki Samsunga po 7-8k z miniled i to jedna wielka ściema, wystarczy jakiś obiekt na ciemnym tle i już jest efekt dziada (znaczy halo).

32 cale 4K i pół metru głowy od ekranu to dla mnie dzieło ostateczne. 

W kwestii samego ekranu jedyną wadą jest powłoka która szarzeje w świetle.

Pozostałe wady już wynikają z decyzji MSI, jest to słabej jakości podstawka oraz dioda czuwania/włączenia na dole ekranu, która wybija z immersji, a nie da się jej wyłączyć jak w monitorach wszystkich innych firm.

Jeśli ktoś się zastanawia i ma wolne 6k, to totalnie polecam. Przez ostatnie 2 lata przerobiłem ponad 20 różnych monitorów, od TN za 800 zł, przez IPS za 4K po mini led za 7K. Wszystko to powstało chyba tylko po to aby przygotować ludzkość na zmiany które w końcu nadeszły.... Rozwiń dalej

W poszukiwaniu monitora idealnego, przyszła pora na desktopowy OLED.
Recenzje tego modelu monitora wypadły całkiem przyzwoicie, nowy układ pikseli/subpikseli faktycznie pozwala na całkiem komfortową pracę na monitorze, w przeciwieństwie do poprzednich generacji oledów (i tych wrgb i tych qd). O ile problem nie był aż tak duży na macosie, tak na windowsie obecny monitor naprawdę zyskuje.

Dla tych którzy nie widzieli oledu na oczy, wyobraźcie sobie kontrast matrycy VA, czerń plazmy i objętość koloru dobrego szerokogamutowego IPSa. W jednej obudowie, do tego wręcz stworzonej do zawieszenia na ramieniu, bo monitor jest całkiem ergonomiczny w obracaniu. No i wielkie plusy za użycie tyłu monitora jako pasywnego radiatora, MSI udało się jako pierwszym nie montować wiatraka. No i HDR. W zasadzie jedyny problem jaki został to obsługa HDR na Windowsie która jest.. eh.

360hz na oledzie to prawdopodobnie endgame w kwestii osiągalnej dla konsumenta/prosumenta ostrości i płynności, gdzie w 1440p jest jeszcze realna szansa na osiągnięcie tych klatek. MSI udało się dołączyć najprzyjemniejsze w dotyku kable zasilające i hdmi. Ten zasilający serio kupiłbym osobno jeszcze raz.

To teraz plusy i minusy
+ genialnie ostry obraz
+ równomierna jasność na całej powierzchni matrycy (rzadkość w oledach)
+ mało inwazyjne opcje 'oled care'
+ GENIALNA kalibracja i sprzętowe profile sRGB/Adobe rgb/DCI-P3. Dziękuję, w zasadzie nadały się od razu do pracy 'prosto z pudła', co się chyba jeszcze nie zdarzyło.
+ działające 90w ładowania i obraz po usb-c, co po dellowej loterii jest miłym uczuciem

Minusy:
- po każdym cyklu dbania o matrycę (po dlugim użyciu) monitor wyłącza się, przez co konieczne jest wciśnięcie przycisku 'power'. Wyłączają się również jego porty usb, przez co nie ma możliwości wybudzenia komputera myszką.
- w zestawie brak kabla innego niż HDMI
- (stan na 17.04.2024) brak możliwości wyłączenia DSC
- hub usb w wersji 2
- reset portów usb w wypadku zmiany trybu hdr (on/off)... Rozwiń dalej

Posiadam ten monitor kilka dni i jestem w stanie stwierdzić, że chyba jeden z lepszych zakupów jakie zrobiłem. Ogólnie ta matryca, a IPS to są dwa różne światy. QD-OLED sam w sobie ma żywsze kolory niż zwykły OLED. Przedtem posiadałem wersję od LG w IPS-ie 144hz i przeskok na to jest tak duży, że szok. Czernie są w końcu czarne a nie szare jak w przypadku 99% IPS-ów na rynku. Obraz jest tak ostry, że aż w większości przypadków wydaje mi się przeostrzony, ale jest suwak do zmiany ostrości i wiele innych opcji w menu które jest dość intuicyjne i przejrzyste.

Po tak krótkim czasie jednak zauważyłem już kilka wad monitora. Największą jest chyba to, że występuje taki efekt przeostrzenia w grach - nawet jak zredukujemy ostrość do najniższej, jak i taka jakby ziarnistość w ciemnych miejscach w grze, ale wiem, że OLED-y borykają się z tym problemem. Drugi element to przejrzystość czcionki. Niestety, ale nie jest to monitor do pracy i do internetu - gdyż czcionki wydają się po prostu rozmazane i słabej jakości, ale to już jak w większości OLED-ów. Joystick do obsługi menu no niestety jest irytujący i preferowałbym po prostu jakiegoś Pilota jak robią to inni producenci. Jest natomiast możliwość zmiany ustawień monitora z poziomu systemu, więc nie jest aż tak źle. Ostatnią rzeczą w sumie jest brak kabla DisplayPort w zestawie. Za taką cenę to już raczej powinna być podstawa, żeby taki kabel dołączać, tym bardziej że producent nakazuje aktualizacje firmware'u monitora właśnie używając go ;). #shotout... Rozwiń dalej

Obraz jest niesamowity, czerń na kosmicznym poziomie (charakterystyczne dla OLED), podstawka co prawda wygląda mało "gamingowo", ale wydaje się bardziej funkcjonalna od modelów tego samego panelu u konkurencji. Na plus, że każdy monitor przychodzi z folią ochronną, co nie występuje na przykład u Dell-a.

Mój egzemplarz nie miał żadnych martwych pikseli ani zarysowań. Każde pudełko jest zaplombowane przez producenta.

Z minusów: Aktualizacja oprogramowania możliwa jest jedynie przez DisplayPort, którego niestety nie ma w zestawie. Dodatkowo przez aktualizacją przejście w HDR sprawiało, że obraz na monitorze wariował. Z drobnostek monitor nie włącza się tak jak większość przy starcie komputera, ale trzeba go za każdym razem ręcznie włączyć.... Rozwiń dalej

Po dwóch tygodniach dosyć intensywnego użytkowania: kolory i HDR robią wrażenie.
Resta plusów jest w opisie produktu, więc opiszę trochę minusów:

- Jakiekolwiek światło, nawet okno w pochmurny zimowy dzień dzień rozświetla panel. I to nie jest odbicie. Czerń jest jaśniejsza niż na panelu IPS (zobacz foto, po lewej ten monitor, po prawej IPS, obydwa pokazują czarny obraz). W nocy / jak jest ciemno, czerń jest czarna, jak to na OLED przystało.

- Czyszczenie panelu to tragedia - potarcie wilgotnym ręcznikiem papierowym powoduje rysy (na szczęście sprawdziłem przy samej krawędzi). Potrzeba trzech ścierek z miękkiej mikrofibry: do zebrania kurzu i pyłu na sucho, do przetarcia na wilgotno (rozcieńczonym etanolem 60-70%, zalecenie producenta), do przetarcia na sucho. A i tak pozostają smugi

- VRR: kiedy jest mało klatek / duża różnica w fps, ciemne części obrazu migotają. Przy pracy desktopowej (gdzie monitor raz ma 40 a raz 240 fps) jest to nieużywalne. W grach, gdzie mam 60-80 fps, nie jest to tak uciążliwe, nawet tego nie widzę, dopóki się nie przypatrzę

Oprócz minusów mam kilka uwag:
* Powłoka ekranu jest błyszcząca. Kto co lubi, ale wolałbym matową.
* Ekran budzi się długo, ale nie jest to uporczywe
* Przy wybudzaniu "rozłącza" się na chwilę z komputerem, przez co okna przeskakują na drugi monitor. Ustawienie przycisku zasilania na tryb "standby" zamiast na "off" rozwiązuje ten problem w moim przypadku
* Na forach msi zwracali uwagę, że po przełączeniu trybu przycisku zasilania, nie włącza się funkcja "Panel Protect" kiedy monitor jest bezczynny. U mnie działa
* Niektórzy narzekają na niską jasność. Ja używam na 35-50% jasności i jestem zadowolony

Ogólnie jestem zadowolony, ale przed zakupem dobrze wiedzieć o tych minusach... Rozwiń dalej

Pierwsze wrażenie robi niesamowite, drugie nieco gorsze, choć nie przez obraz. Otóż wszystkie te slogany reklamowe o VRR, 144hz w HDR i tak dalej działają pojedynczo. Np. W trybie pulpitu nie wyobrażam sobie korzystać z OLEDa bez technik minimalizujacych wypalanie np. paska Start. Ale żeby to włączyć muszę zrezygnować ze zmiennego klatkażu. Z drugiej strony obraz to wymagradzanz nawiązką, więc jak macie kasę i miejsce na biurku, to brać, no wygląda ładniej niż mogłem sobie wyborazic.... Rozwiń dalej

Ekran posiada wszystkie wady i zalety użytego w nim panelu qd-oled, ładne kolory ale przy najdrobniejszym nawet świetle zewnętrznym wszystko robi się lekko różowo fioletowe. Czcionka jest tylko ok, bez szału. Czas reakcji perfekcja. Niestety dodaje on też kilka własnych mocnych mankamentów, jak na sprzęt w tym przedziale cenowym. Bardzo znikome opcje zmiany ustawień. Gorsze od monitorów za 1000zł po prostu tragedia. Czas włączenia i wyłączenia ekranu bardzo długi. Do tego stopnia, że przełączanie z jednego monitora na drugi wymaga kilkukrotnych prób by windows nie myślał, że ekran nadal śpi. Dsc przy 4k 240hz działa dosyć średnio przy dłuższych kablach (5m) dobrej jakości, na których nie było tak mocnych problemów w innym sprzęcie o identycznych parametrach. Mruga, daje black screeny na krutrzych lepiej ale nadal jest to problem. Bez dsc (bo istnieje taka opcja po aktualizacji) działa ok ale wtedy jest prędkość 120hz. Szczerze w obecnej cenie jeśli nie zależy na tych 240hz (a na razie bardzo mało gier ma takie osiągi) polecił bym raczej 165hz modele na podobnej matrycy, wyjdzie taniej. Albo dopłacić do do modeli które mają leprze podzespoły i więcej ustawień. Ten model jest w tym momencie w tej niezręcznej sytuacji gdzie jest jednym z najgorszych z najlepszych. Ja swój z tych powodów zwróciłem.... Rozwiń dalej

Bardzo dobry monitor do gier i multimediów który mogę polecić. Kolory i czas reakacji są rewelacyjne, możliwość aktualizacji frimwaru bardzo przydatna (od premiery były 2 aktualizacje poprawiające pewne rzeczy i dodające nowe opcje). Na plus również zasługuje pasywne chłodzenie co nie jest oczywistością w innych modelach z tą matrycą. Nie mogę niestety wystawić 5 gwiazdek ze wzgledu na zauważalny momentami flickering przy VRR oraz przyoszczedzenie na porcie DP - uważam że na tej półce cenowej używanie wersji DP która wymaga DSC do osiągnięcia pełnych możliwości matrycy nie powinno mieć miejsca. Przy świetle dziennym wygaszone piksele mają lekko fioletowy odcień natomiast to jest cecha wspólna wszystkich QD-OLED, ale o której warto pamiętać. #shoutout... Rozwiń dalej

Przekozacki monitor a dzia tj. 07.05.2024r. pojawiła sie aktualizacja firmware'u wlasnie do modeli tego 27 cali i wiekszego. Wyeliminowany jest biały pasem, migotanoe przy VRR oraz mozna wylaczyc swiecace logo. No i cos tam jeszcze jakies pomniejsze zmiany. Rewelacja.... Rozwiń dalej

Obawiałem się braku matowej powierzchni - niepotrzebnie.
Obawiałem się że HDR będzie słaby - nie potrzebnie.

Obraz jest po prostu piękny. 4k i 240hz robią niesamowitą robotę. Monitor ma pasywne chłodzenie. Każda gra dostaje głębi dzięki nieskończonemu kontrastowi.

Za tą cenę dostaję monitor, który wymienię może dopiero za 5 lat.... Rozwiń dalej

Obraz taki jak powinien być, ale nie bez problemów. Z pozytywów:
+ Bardzo płynny obraz
+ Świetne kolory
+ Ostry obraz
+ Wszystko dotyczące performance jest tak jak powinno być
ALE:
- Nie ma możliwości wyłączenia natywnych rozdzielczości dla telewizji (4k w 120hz) co jest WYMUSZANE przez niektóre gry (jak np. Valorant). Rozwiązaniem jest użycie DP (wolnieszy skompresowany przesył) lub użycia scalera przez GPU co nie jest idealnym rozwiązaniem jak min-max opóźnienia ile się da.
- Przez pierwsze 2 tygodnie czasem losowo mi gasł ekran na skundę i wracał ponownie. Po wymianie kabla problem się nie powtarzał
- Na 360hz widać jeden pasek pixeli od lewej strony monitora do środka, który tak jakby "dawał glitch" co nie jest wcale widoczne podczas gry, ale podczas przeglądania internetu na jasnym tle albo po prostu na pulpicie jest ciut irytujące za produkt tej ceny.

Ogólna opinia zostawiam 4/6. Jeśli naprawią update firmware w przyszłości naprawi te problemy z przyjemnością zostawiłbym 6/6 za czysty performance bo do tego nie mam zarzutu. Wcześniej korzystałem z LG Oled poprzedniej generacji więc nie odczułem jakiegoś mega skoku z OLED na OLED natomiast płynność obrazu jest zaskakująco lepsza. Jak nawalasz w CS2/Valoranta/R6 to polecam. W innych przypadkach poszukaj coś z mniejszymi HZ bo szkoda pieniędzy na gimmick... Rozwiń dalej

Jest to, moim zdaniem, jeden z trzech najlepszych QD-OLEDów 32-calowych 4K (łącznie z Gigabytem FO32U2P oraz MSI MPG322URX).
Ma on najlepszą cenę w porównaniu do podobnych modeli dostępnych teraz na rynku a oferuje taką samą wydajność oraz funkcje. Dodatkowo MSI na obecnym etapie jest najlepsze jeżeli chodzi o dbałość o aktualizacje software'u i naprawianie błędów.
Jedyny minus jaki jest tu ode mnie to brak złącza DisplayPort 2.1 i poleganie na DSC (kompresji), co może być dokuczliwe w obliczu tego, że wyszły już karty graficzne z tym złączem. Choć wizualnej różnicy między sygnałem skompresowanym a nieskompresowanym dostrzec się nie da - to DSC znane jest z tego, że uniemożliwia korzystanie z funkcji takich jak DSR lub DLDSR albo powoduje wolne przełączanie się między oknami w Windowsie.
Na ten moment - powiedziałbym, że jedyny lepszy na rynku od tego monitor to MSI MPG322URX, który ma te samą matrycę, a różni się DisplayPortem 2.1, USB 3.0 oraz 8W więcej na USB-C - choć nie wiadomo jaka będzie jego cena w Polsce to za oceanem jest wyceniony grubo wyżej niż MPG321URX, co czyni go raczej mało opłacalnym wyborem.... Rozwiń dalej

Pierwsze wrażenie, dość ciężki, podstawka masywna zajmuje dużo przestrzeni na biurku. Po włączeniu od razu uderza duża różnica względem matrycy IPS której używałem poprzednio, dokładność odwzorowania kolorów, jakość obrazu, kontrast, obraz jest bardzo realistyczny na pochwałę zasługuje też odwzorowanie czerni. Czas reakcji matrycy błyskawiczny. Kolejny plus to komplet kabli, zasilający, HDMI , USB i DP. Dwa porty HDMI w standardzie 2.1 swobodnie pozwalają podłączyć konsolę lub drugi monitor. Dla graczy zaletą będzie aplikacja Gamming Inteligence, pozwalająca ustawić profile do różnych typów gier czy oglądania filmów. Na kolejny plus trzy lata gwarancji w tym na wypalenie matrycy OLED, ADM Free Sync, reedukacja niebieskiego światła i warstwa antyrefleksyjna. Na minus brak głośników jak ktoś nie korzysta z zewnętrznych, dość duża podstawka pod, brak pilota do obsługi menu OSD (obsługiwane okrągłym przyciskiem z tylu obudowy nad napisem MSI).... Rozwiń dalej

MSI MPG 321URX to wyjątkowy monitor gamingowy.

Odkrywam wiele gier na nowo, wrażenia podczas grania na OLED-zie są niesamowite. Wcześniej miałem całkiem niezłego IPS-a, ale nowy 321URX wgniata w fotel.

Monitor wyróżnia się wysokiej jakości wyświetlaczem QD-OLED, oferując niesamowite ostrości i barwy.

Monitor ten posiada niską latencję, co jest kluczowe dla graczy, oraz wsparcie dla HDR, co zapewnia głębsze refleksje i lepszą jakość obrazu.

Ergonomiczna konstrukcja oraz możliwość dostosowania ustawień do indywidualnych potrzeb sprawiają, że gra na tym monitorze jest nie tylko wygodna, ale także intensywna i immersyjna.... Rozwiń dalej

#SHOUTOUTMSI
Polecam ten monitor szczególnie dla graczy szukających najwyższej jakości obrazu i doskonałej płynności w grach. To idealny wybór, jeśli grasz w dynamiczne tytuły esportowe.

Zalety:
- Świetne, żywe kolory, które sprawiają, że gry wyglądają niesamowicie realistycznie.
- Piękna, głęboka czerń, co jest szczególnie zauważalne w ciemniejszych scenach.
- Matryca o częstotliwości odświeżania 360 Hz zapewnia super płynność, co jest
ogromnym atutem w grach wymagających szybkich reakcji.
- Szybki czas reakcji sprawia, że nie ma mowy o smużeniu czy opóźnieniach w
wyświetlaniu obrazu.
- Smukły, nowoczesny design sprawia, że monitor prezentuje się świetnie na biurku.

Wady:
- Cena mogłaby być nieco niższa, ale jakość zdecydowanie to rekompensuje.
- Brak wbudowanych głośników może być problemem, jeśli ktoś nie używa zewnętrznego zestawu audio.... Rozwiń dalej