Huzaro Force 3.7 Carbon Black

Gdybym mógł, nie dałbym nawet jednej gwiazdki. Po zaledwie miesiącu użytkowania fotel całkowicie się rozleciał. Podłokietniki połamały się praktycznie od samego patrzenia, a mechanizm blokujący oparcie — oparty na cienkich metalowych blaszkach — rozerwał się jak papier.

Podczas składania fotela pękło mocowanie kółka w podstawie, a dodatkowo wysuwany podnóżek wypada, ponieważ nie posiada żadnej blokady.

Fotel użytkowały dwie osoby o wzroście 180–200 cm i wadze 75–100 kg, więc można śmiało stwierdzić, że ten model nadaje się jedynie dla dzieci, może maksymalnie do 10 roku życia, lub ewentualnie dla bardzo drobnej kobiety. Szczerze mówiąc, nawet dla dziecka bym go nie kupił — za tę cenę można dostać zwykły fotel biurowy za około 200 zł, który jest wykonany znacznie solidniej.

Na koniec dodam, że kupując ten fotel, byłem świadomy, iż nie będzie najlepszy. Znajomy, który posiada podobny model tego samego producenta, z identycznymi „rozwiązaniami technicznymi”, narzeka na te same problemy co ja (choć ma go znacznie dłużej).

Nie jestem fanem pisania opinii o produktach, ale postanowiłem zrobić to po raz pierwszy, ponieważ nie spodziewałem się, że fotel może być aż tak fatalny.

Problemy te dotyczą również innych foteli tej marki z podobnej lub tej samej półki cenowej, ponieważ niemal wszystkie są wykonane w ten sam sposób.... Rozwiń dalej

Git krzesło... Rozwiń dalej

Co chwilę trzeba dokręcać podłokietniki, poduszka lędźwiowa i poduszki w podłokietnikach spłaszczyły się po paru godzinach siedzenia... Rozwiń dalej